Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Miśka i Moli- 2 przyjaciółki które marzą o wspólnym domu, a my razem z nimi. Dziewczyny póki co przebywają oddzielnie :( tak zadecydował los.
Miśka przebywa w domu tymczasowym pod w Siedlcach. Molinka w psim hotelu pod Warszawą.
Dziewczyny czekają na dom. Chcesz wiedzieć więcej zadzwń 516 352 769
Miśka / ta na pierwszym planie/
Moli / rudziak/
EDIT: Obie sunie nadal przebywają w domach tymczasowych i nadal są do adopcji.
Sunie nie mają łatwo. Kochani, błagamy, pomóżcie - zbieramy na hotel dla nich.
Miśka to około trzyletnia sunia. Została wywalona z pędzącego auta na ulicę. Długo biegała z nadzieją, że się zatrzymają. Niestety... Przez miesiąc błąkała się po ulicach. Miesiąc w głodzie i zimnie. Spała w krzakach... Na szczęście udało nam się ją złapać!
Miska trafiła do cudownego domu tymczasowego, gdzie nauczyła się, że człowiek nie jest zły.
Teraz już sama się przytula, upomina o głaskanie, kocha dzieci.
Nawet śpi w łóżku!
Jest bardzo szczęśliwa. Zresztą sami zobaczcie zdjęcia!
Moli ma około 3 lata. Sunia została znaleziona na ulicy, odłowiona przez gminę trafiła do gminnej przechowalni. Sparaliżowana strachem, nie wychodziła z budy. Była zaszczuta przez inne psy z kojca.
Nie mogliśmy na to patrzeć i zabraliśmy ją do tego samego domu tymczasowego. Tam odżyła, stała się odważna. Nauczyła się ufać człowiekowi. Misia i Moli bardzo się ze sobą zżyły, pewnie dlatego, że obie w życiu były niechciane. Przeszły podobna drogę do szczęścia.
Wydawałoby się, że wszystko będzie dobrze, że w domu tymczasowym mogą zostać do momentu znalezienia im wspólnego domku. Niestety, życie pisze inne scenariusze. Wczoraj rano otrzymaliśmy telefon, że dom tymczasowy ma problemy osobiste i mamy natychmiast zabrać sunie. Gdzie? Z powrotem do zimnego kojca? Niestety, nie było wyjścia, pomimo naszych apeli sunie nie otrzymały schronienia. Dziś jadą do kojca. Jest szansa, by je uratować, ale jak zwykle chodzi o pieniądze. Jeżeli uzbieramy tę sumę wystarczy na 2 miesiące hotelu. Później będziemy się zastanawiać co dalej.
Kochani, błagamy, pomóżcie nam. Każda wpłata jest na wagę złota. Sunie mają szansę. Nie pozwólmy, aby po kilku miesiącach spania w łóżku trafiły do zimnych bud, do kojca, w dodatku rozdzielone! Sunie i tak przeżyją dramat zmiany miejsca... Tylko na nie spójrzcie...
Loading...