Ropień na kręgosłupie, niewładne łapki, a mały Misza chciałby jeszcze chodzić

Misza to 4-miesięczny kociak, który powinien biegać i szaleć, jak to młode koty mają w zwyczaju. Do niedawna miał też dom. Niestety był kotem wychodzącym. Jego właściciele w pewnym momencie zauważyli że tylne łapki Miszy odmawiają posłuszeństwa, zaczyna "ciągnąć" tył. 

Przywieźli malucha do zaprzyjaźnionej z nami lecznicy, gdzie okazało się, że po pogryzieniu, najprawdopodobniej przez dorosłego kota, na kręgosłupie Miszy otworzył się ropień. Po tej diagnozie, właściciele stwierdzili, że nie będą go leczyć, zrzekli się kota i zostawili go w lecznicy. Tak trafił pod naszą opiekę. 

Badanie neurologiczne wykazało postępujący niedowład w tylnych kończynach. Ropień został oczyszczony, pobrano materiał do badań mikrobiologicznych oraz wykonano diagnostykę rtg, która wykazała fragmentację wyrostka kolczystego na kręgosłupie.

Została zastosowana intensywna terapia farmakologiczna, ograniczono tez Miszy ruch. Mamy nadzieję, że zareaguje na leczenie, jeśli nie, możliwe, że będzie potrzebny zabieg chirurgiczny. Potem, jeśli wszystko dobrze pójdzie, Miszę czekać będzie jeszcze rechabilitacja.

W imieniu tego fajnego, kochanego malucha, prosimy o pomoc w opłaceniu jego leczenia, tak aby miał szansę znów brykać, i abyśmy mogli znaleźć mu najlepszy dom na świecie.

Aktualne kwota zbiórki jest kwotą szacunkową, ile będzie do zapłaty faktycznie, dowiemy się po zakończeniu leczenia. Jeśli, dzięki Państwa chojności, zbierzemy większą kwotę niż będzie potrzebna dla Miszy, różnicę przeznaczymy na pokrycie leczenia kolejnych kotów, jakie trafiają pod naszą opiekę.