Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Jak widać na załączonym zdjęciu, Mola po zabiegu czuje się cudownie. Troszkę boli ją nóżka, ale jest bardzo dzielna i nie narzeka. Bardzo męczy ją ograniczenie ruchu i brak spacerów (musi jej wystarczyc chodzenie po działce :( ).
6.06 jedziemy na zdjęcie szwów. A później będzie już z górki ♥️
Bardzo dziękujemy wszystkim i każdemu z osobna za tak ogromne wsparcie ♥️♥️
Eh... Co tu pisać. Nie wiem. Molly wróciła do nas po 5 latach od adopcji... Powód - agresja w stosunku do wszystkich, a przede wszystkim dziecka. Przez dwa lata wykazywała agresję i nikt z tym nic nie zrobił... Jesteśmy załamane.
Teraz trafiła do domu naszej inspektorki Natalii, gdzie uczy się żyć w nowym miejscu, z obcymi ludźmi... Póki co jest przerażona, leży na łóżku lub legowisku. Bardzo przeżywa rozłąkę. Serce się kraje, a łzy same napływają do oczu. Rezydent Bazyl, mimo niechęci w stosunku do psów, stara się być oparciem dla Molci, pokazuje, że wcale nie jesteśmy tacy straszni...
Jedyny moment kiedy Molly ma ogonek w górze to krótki spacer.
Nie chce chodzić na dłuższe. Molly ma dużą narośl/gulę na lewym barku. Wydaje mi się, że może ją to boleć... Mieliśmy jechać dziś do weterynarza, jednak pogoda nas zatrzymała w domu.
Czeka nas diagnostyka, badania, praca z behawiorystą... Zrobimy wszystko, by Molly była szczęśliwa, by jej oczka pokazały miłość, odrobinę się uśmiechnęły. W tej chwili sytuacja jest tragiczna... Zbieramy pieniążki na diagnostykę, behawiorystę oraz utrzymanie tego psiego nieszczęścia.
Loading...