Tinka - iskierka nadziei na lepsze życie

Closed
Supported by 90 people
3 240 zł (108%)

Started: 28 July 2020

Ends: 26 August 2020

Hour: 02:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Wyobraźcie sobie drobniutkiego, niespełna 4-kilogramowego mopsika, chodzącego nerwowo cały czas w kółko, ze spuszczoną głową, bez świadomości otaczającego go świata, niezatrzymującego się nawet na odpoczynek, załatwiającego się pod siebie. To Tinka.

Aby mogła odpocząć i na chwilę zasnąć, trzeba było wziąć ją na ręce i mocno przytrzymać. A i tak po krótkim czasie budziła się i dalej zaczynała chodzić w swoim zaklętym kole.

W takim psim piekle jakimś cudem Tinka przetrwała ponad 5 lat. Pod opiekę naszego Stowarzyszenia trafiła w grudniu 2019 roku, niedożywiona, z nieleczonymi atakami padaczki, krwiakiem na śledzionie, znacznym wodogłowiem, niedowidząca, skrajnie wyczerpana, praktycznie bez kontaktu ze światem.

Od razu  rozpoczęliśmy diagnostykę i wdrożyliśmy konieczne leczenie. Zdecydowaliśmy, że Tinka zostanie naszym kolejnym rezydentem, czyli do końca życia będzie pod opieką Stowarzyszenia. Znaleźliśmy dla niej wspaniałych opiekunów, którzy otoczyli ją opieką 24/h i ogromną miłością.

Na diagnostykę, leczenie, rehabilitację i środki higieniczne dla Tinki wydaliśmy od stycznia do końca czerwca ogromną sumę - 5597 zł. Jednak każda wydana złotówka przełożyła się na wspaniałe efekty.

Obecnie, pół roku później, to już nie ten sam psiak! Ogromna praca, miłość i poświęcenie opiekunów, stała opieka lekarska i behawiorysty sprawia, że Tinka robi ogromne postępy!

Dalej porusza się po okręgach, ale jej chód jest spokojniejszy. Ogromnie wzrosła jej świadomość. Już się zatrzymuje i rozgląda. Przygląda się rzeczom, które ją zainteresują. Co więcej, cieszy się na widok jedzenia, na widok wracających do domu opiekunów, a nawet reaguje na imię! Dużo więcej i spokojniej śpi. Powolutku przybiera na wadze. Coraz rzadsze są ataki padaczki. Ostatnio zaczęła korzystać z akupunktury, która przynosi  dobre efekty, bardzo ją uspokaja.

Tinka dożywotnio będzie przyjmować bardzo dużo leków i suplementów, na stałe potrzebne są jej podkłady i środki higieniczne, konieczna jest rehabilitacja. 

Dla nas najważniejsze jest to, że cały wysiłek przynosi pożądany skutek. Że po Tince widać, iż jest szczęśliwsza, bardzo lubi się przytulać, jest bardzo ufna i dużo spokojniejsza. Że i dla niej zabłysła iskierka nadziei na lepsze życie!

Mamy nadzieję, że suma, którą planujemy zebrać, pozwoli nam zabezpieczyć potrzeby Tinki na kolejnych 6 miesięcy. Prosimy Was o nawet najdrobniejsze wsparcie. Każda wpłata to iskierka nadziei na lepsze życie Tinki!

Supporters

Loading...

Organiser
1 actual cause
5 ended causes
Supported by 90 people
3 240 zł (108%)