Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Na skraju wiejskiej drogi w Nakle Śląskim zobaczyliśmy maleńkie ciałko. Na dworze minus 10 stopni w nas pewność, że kociak nie żyje. Przykładamy ręce do jego małego ciałka wyczuwamy słabe bicie serduszka.
Kotek przymarznięty do ziemi, z pyszczka i uszka sączy się krew. Zdejmujemy polar, opatulamy kociaczka i pędem jedziemy do weterynarza. Masujemy jego ciałko i modlimy się, aby nie umarł w drodze.
Dojeżdżamy do weterynarza. Kotka zostaje ogrzana w inkubatorze. Już wiemy że ma złamaną żuchwę była w hipotermi. Lekarze walczą z całych sił a my czekamy na pełną diagnozę. Maleńka ma wielką siłę życia. Czeka ją skomplikowana operacja szczęki, ma złamaną miednice. To młoda, niespełna półroczna koteczka która prawdopodobnie została potrącona przez samochód. Jak długo tam leżała tego nie wiemy. Minuty dzieliły ją od śmierci. My zrobimy wszystko, aby ją uratować i znaleźć dla niej wspaniały dom.
Mimo iż długi w lecznicy sięgają zenitu a my parę godzin wcześniej uzgodniłyśmy że obecnie nie jesteśmy już w stanie pomóc żadnemu zwierzakowi znowu nie dotrzymaliśmy słowa i kolejna bieda pod naszymi skrzydłami.
Prosimy nie zostawiajcie nas i naszych podopiecznych w tej trudnej sytuacji samych. Każda wpłacona złotówka to dla nas wielka pomoc. Z góry z całego serca dziękujemy.
Loading...