Potrącony przez auto Muffinek przeleżał kilka dni w chłodzie w przydrożnym rowie!

Muffin – tak nazwano niewielkiego psa, który doświadczył niewyobrażalnego cierpienia. Kilka dni leżał na zimnej ziemi, w przydrożnym rowie, ranny i bezsilny po potrąceniu przez samochód.

\Próbował się ratować, czołgając się przez drogę, gdy zauważyli go dobrzy ludzie przejeżdżający samochodem. Dzięki ich szybkiej reakcji Muffin trafił do kliniki weterynaryjnej.

Już pierwsze badania wykazały ogrom obrażeń: złamanie prawej łapy, liczne stłuczenia, uszkodzenia narządów wewnętrznych i objawy mogące wskazywać na ciężki uraz mózgu. Muffin wciąż traci przytomność, drży i ma uporczywe wymioty. Jedno z jego oczu wypełnione jest krwią z powodu krwotoku. Aby dokładnie określić stopień urazu mózgu, potrzebne jest badanie rezonansem magnetycznym (MRI) – niestety koszt tej procedury znacznie przewyższa możliwości finansowe osób, które chcą mu pomóc.

Muffin obecnie przechodzi intensywne leczenie: otrzymuje antybiotyki, leki przeciwzapalne, przeciwobrzękowe, przeciwbólowe i wzmacniające jego układ odpornościowy. Każda godzina jest walką o jego życie. Wczoraj, po kilku dniach w stanie krytycznym, udało się przenieść go z oddziału intensywnej terapii na oddział stacjonarny. To drobny krok naprzód, ale przed Muffinem jeszcze długa i kosztowna droga do zdrowia.

Muffin zasługuje na drugą szansę

Kiedy jego stan się ustabilizuje, konieczna będzie operacja rekonstrukcji stawu w prawej łapie, aby odzyskał możliwość chodzenia. Nie wiadomo, ile czasu zajmie pełna rehabilitacja, ale wiemy jedno: Muffin nie poddaje się, a jego spojrzenie – choć pełne bólu – mówi, że chce żyć.

Każdy, kto poznał jego historię, jest poruszony jego determinacją. Mimo cierpienia, jakie go spotkało, w jego oczach widać nadzieję. Tylko dzięki wsparciu ludzi o dobrych sercach mamy szansę dać mu nowe życie – życie bez bólu, pełne ciepła i miłości, na które tak bardzo zasługuje.

Jak możesz pomóc?

Koszty leczenia Muffina są ogromne – obejmują zarówno codzienną opiekę weterynaryjną, leki, badania diagnostyczne (w tym konieczne MRI), jak i nadchodzącą operację. Każda złotówka ma znaczenie. Prosimy Cię o wsparcie – razem możemy odmienić los Muffina. Wpłać dowolną kwotę na zbiórkę. Udostępnij tę historię dalej – każda osoba, która ją przeczyta, to szansa na pomoc.

Zachęć znajomych do pomocy – dobro wraca! Muffin nie ma nikogo poza nami. To my jesteśmy jego szansą na to, by zobaczył, że świat nie składa się tylko z bólu i obojętności. Możemy wspólnie pokazać mu, że człowiek potrafi też ratować i kochać. Niech jego historia zakończy się szczęśliwie – dzięki Tobie. Dziękujemy za dotychczasowe wsparcie!

Do przedstawicielstwa naszej fundacji zgłosili się wolontariusze z Zaporoża z prośbą o pilną pomoc dla pieska.