Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za wszystkie wpłaty na rzecz Murala, za wsparcie jego badań i kosztów utrzymania - niemałych w związku z jego wielkością. Mural nie znalazł jeszcze domu, nadal pozostaje pod opieką fundacji. Jest w bardzo dobrej kondycji , także psychicznej, odkąd dołączyła do niego przyjaciółka Bromba. Teraz szukają domu jako para. Przyjaciele, prosimy, nie zapominajcie o Muralu i jego towarzyszce i wszystkich podopiecznych Ducha.
Oblodzona asfaltowa droga, zaśnieżone pola, mróz około dwudziestu stopni i pies. Wyraźnie zagubiony, przestraszony, duży, w typie azjaty. Na poboczu ma derkę – może zostawił mu ją litościwy „pan”, może przypadkowy przejeżdżający. Uczęszczana droga i mróz nie pozwalają go zostawić. Ale pies wszystkiego się boi, jest nieufny, więc złapać go udaje się dopiero w nocy.
Zostaje zabezpieczony, ogłoszenia o znalezieniu pozostają bez odzewu, chipa brak. Pies jest zaniedbany, z ranami na skórze. Jest młody. Może ktoś kupił sobie szczeniaczka, może nawet zza wschodniej granicy albo z polskiej pseudohodowli nieprzejmującej się ustawą zakazującą kopiowania uszu i ogonów. Może szczeniaczek dorósł i zaczął przeszkadzać? Może warknął, może ugryzł.
Tego nie wiemy. Wiemy, że mamy pod opieką kolejnego psa. Że trzeba mu zapewnić utrzymanie. Że nasze możliwości są jak balon, który nadmiernie rozciągnięty w końcu pęknie.
Dlatego bardzo prosimy o pomoc w utrzymaniu Murala, zanim znajdzie nowy dom.
Loading...