Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani Nuczka już w domku💔 Dzięki Wam Kochani została godnie pożegnana. ❤️ Dziękuje❤️❤️
Dziękuje Wam Kochani za całe Wasze wsparcie dla Niej❤️ Dzięki Wam czuła że nie jest sama i że jest Kochana.
Byłam przy niej do ostatniego bicia serduszka💔😭 odeszła naprawdę spokojnie, przytulana i całowana. Było to dla mnie bardzo ciężkie przeżycie ale dzięki Waszemu wsparciu wiedziałam że nie jestem sama.
Pokochałam Nuczke dawno temu i tak zostanie już na zawsze. Wrzucę Kochani tutaj parę Jej zdjęć...jeszcze z przytuliska i z hotelu..gdzie mam nadzieję czuła się szczęśliwa.
Bardzo boli fakt że nie dane Jej było zaznać tego prawdziwego kochanego domku...gdzie zasypiała by przy ukochanym człowieku😭💔💔 Nuczko Kochana bardzo Cię za to przepraszam😭😭😭
Zdjęcia z hoteliku
Tutaj na zdj z Naszym kochanym Boryskiem...odszedł za tęczowy Most w swoim domku...ale za szybko...nie cieszył się nim zbyt długo. Teraz sobie razem już biegają i bawią się kiedyś🌈💔
Nuczka i Borysek już zawsze razem❤️💔
Kocham Cię Nuczko❤️❤️💔 tych wspólnych chwil i wspomnień nikt mi nie odbierze. Do zobaczenia Kochana❤️
Kochani, nie ma chwili bym nie płakała. Nuczka żegna się z nami😭 RTG nie pozostawia złudzeń... Prawdopodobny nowotwór kości, który jest cholernie bolesny. Byłam i widziałam.
Nuczka cierpi ból. Oczywiście jest zabezpieczona w leki przeciwbólowe.
Ma ogromny problem z chodzeniem. Przewraca się. Boli Ją. Tylne łapki też kiepsko. Jest możliwa amputacja...pytanie kto zajmie się Jej opieką po. Ciężko jest jej chodzić, a co będzie bez przedniej łapy? Nie chce Jej utrzymywać przy życiu wiedząc że bardzo cierpi. Nie możemy pozwolić, by Nuczka cierpiała taki ból. Dla mnie to jest bardzo ciężka i trudna decyzja. Biję się z myślami, bo Nuczka nie zaznała nigdy tej domowej miłości. Tego szczęścia.
Wybacz mi Moja Nuczko... że nie mam mocy cudu, by Cię wyleczyć z tej paskudnej choroby, byś mogła być tu jeszcze z nami. Przepraszam Nuczko, że nie znalazłam Ci tego cudownego domu, który pokochałby Cię. Przepraszam, że nie znalazłam człowieka, który zabrałby Cię nad morze czy w góry. Chociaż dużo Dobrych serc Cię tutaj wspierało i dzięki ich cudownym sercom byłaś leczona karmiona i bezpieczna w hotelu. Tutaj tak cudownie wtuliła mi się w dłoń i zasypiała. Chciałam, żeby to trwało wiecznie 💔 Ona jest taka cudowna a nikt Jej nie chciał pokochać 😭
Mimo że czas leci...nie przeszło mi przez myśl że będę musiała to zrobić tak szybko. Nie jestem gotowa się pożegnać. Nie jestem gotowa dać Ci odejść... Zbieram na godne pożegnanie Nuczki... Myślę, że tyle jej się od świata o od nas należy. Kremacja i pożegnanie godne przyjaciółki 💔
Kocham Cie Nuczko i to Ci wczoraj szeptałam do uszka. Dlaczego? Niech jeszcze stanie się cud... PROSZĘ 😭 Przywiozłam jej jedzonko... Nic tak nie cieszy mego serca jak wciągający nosem jedzonko pies.
Loading...