Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani, dziękujemy wszystkim za wsparcie w ratowaniu SonGoku. Spójrzcie na jego pierwsze zdjęcia i na to obecne, a sami poczujecie w sercu, że Wasze wsparcie uratowało kocie szczęście!!!
Nie tylko zamknęliśmy zbiórkę, ale przede wszystkim otrzymaliśmy w tym tygodniu niesamowite wieści - SonGoku jest zdrowy w 100%. Nasza Pani weterynarz skomentowała jego wyniki w ten sposób "dawno nie było w Fundacji tak zdrowego kota" ❤️❤️
SonGoku ma prawdziwy dom, zachwycił już swoich domowników, a my naładowani jego historią pędzimy ratować kolejne zwierzaki.
Zima jest najokrutniejszą porą roku dla kotów wolno żyjących. Trudno zdobyć jedzenie, suche i ciepłe, czy jakiekolwiek, schronienie często jest niedostępne. To okres, w którym jeśli się uda im przetrwać, to nigdy nie jest pozbawiony następstw na tle zdrowotnym. Tzw. "wolność" odciska swoje piętno zawsze…
Na początku lutego wpłynęło do nas zgłoszenie o starszym kocie z terenu gminy Swarzędz, który ma problemy z oddychaniem, przejawia stan zapalny dróg oddechowych, nie je i marnieje w oczach. Kocurek w takim stanie był widziany już w listopadzie, zeszłego roku... Nikt nie zareagował... W złym stanie przetrwał zimę, lecz zniknął na prawie 3 tygodnie od zgłoszenia. Mieliśmy szczęście, bo nagle się pojawił i udało się nam kocurka szybko odłowić. Sfilcowane, wybrakowane, brudne futro, strach w oczach – to pierwsze, co zobaczyliśmy.
U gminnego weterynarza otrzymał wstępną pomoc weterynaryjną, gdzie wyniki krwi wykazały nam anemię, struwity w moczu, a testy na choroby zakaźne wykazały niedobór odporności. Od piątku jest w całodobowej klinice na hospitalizacji, ponieważ anemia wraz z odwodnieniem była na tyle postępująca, że nie mogliśmy ryzykować załamania zdrowia już i tak nadszarpniętego przez ząb czasu. Rokowania są ostrożne - niestety nie wiemy w tym momencie, czym spowodowana jest anemia. Niestety organizm kocurka nie wytwarza nowych krwinek pobudzających organizm do walki z anemią. Fakt, iż jest to kocurek FIV+, nie ułatwia stabilizacji zdrowia. Kocurek miał wykonywane badania krwi, podane krwiotwórcze preparaty i immunostymulatory.
Goku miał również USG jamy brzusznej, widoczny jest w obrazie wolny płyn w przestrzeniach układu pokarmowego oraz w okolicy nerek. Same nerki w obrazie są powiększone, jaśniejsze – wstępna sugestia to kłębuszkowe zapalenie nerek, które będzie weryfikowane. Zlecono badanie moczu. Przewód pokarmowy jest niestety dość silnie zagazowany. Występują również ogólne cechy powiększenia się węzłów chłonnych. Rozmaz krwi przez hematologa wykazał cechy mycoplazmy na powierzchni komórek. Został pobrany materiał do badań PCR w tym kierunku.
Koszt badań na ten moment to 1583 zł, a to dopiero początek leczenia. Koszty z pewnością będą rosły i pomimo że SonGoku jest kotem dzikim – chcemy go uratować i dać mu szansę na spokojną starość, by zaznał czym jest miłość, troska i ciepło.
Nasz SonGoku - koci Saiyanin, wojownik – przeszedł tak wiele, ale przed nim najważniejsza walka o życie. My się nie poddamy, mamy nadzieję, że on też, że wykrzesa jeszcze resztki sił i zawalczy. Wesprzecie go w tej bitwie?
Loading...