Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Mamy je!
Jak powiedziałyśmy tak zrobiłyśmy - rano wybrałyśmy się po psiaki, które przybłąkały się do posesji starszego Pana. Oba udało się złapać. Okazało się jednak, że czarno-biały to chłopak, nie suczka. Są tak przerażone, że nawet boją się na nas patrzeć. Najęchetniej by zniknęły...
Ale są już bezpieczne <3 A dzięki Waszemu wsparciu mamy fundusze by psiaki przywieźć, przebadać, odrobaczyć, odpchlić, zaszczepić, zaczipować i wykastrować.
Dostały na imię Grzanka i Tost :)
Dwie młode suczki potrzebują pilnie pomocy!
Zgłosił się do nas starszy człowiek z prośbą o pomoc dla dwóch suczek, które przybłąkały się pod jego dom. Ze ściśniętym gardłem i łzami w oczach opowiedział nam, że od dłuższego czasu szuka dla nich pomocy, ale nigdzie nie ma miejsc. Wszystkie fundacje, do których dzwonił odmówiły pomocy.
Pan powiedział, że to rozumie, ale sam już nie wie, co ma robić. Dokarmia sunie, ale nie może ich zatrzymać z racji wieku i braku funduszy na utrzymanie kolejnego psa. Sam ma już 3 przygarnięte psiaki. Niestety suczki nie dają się dotknąć - są wystraszone więc raczej nie mają szans na to, że ktoś je przygarnie z ulicy.
My niestety nie mamy miejsca ani funduszy. Wrześniowa faktura nadal nie została opłacona, a kończy się już październik. Ale kombinujemy, myślimy, jak tym suczkom pomóc. Zbliża się zima a one śpią pod gołym niebem.
Jeśli udałoby nam się zdobyć środki na badania, odrobaczenie, szczepienie, czipowanie i kastrację suczek mamy dla nich miejsce w awaryjnym kojcu u zaprzyjaźnionego zwierzoluba, dopóki u nas nie zwolni się miejsce.
Jednak bez funduszy nie jesteśmy w stanie pomóc. Przykro nam, nie dajemy rady. Zostawiamy decyzję w Waszych rękach....
Loading...