Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kolejny raz musimy poprosić o pomoc w opłaceniu faktur za leczenie podopiecznych Okienka życia dla królików i gryzoni.
Od lipca nie schodziliśmy poniżej 150 podopiecznych, w tej chwili przyjmujemy tylko naprawdę potrzebujące, chore zwierzaki, które wymagają pilnej pomocy. To generuje duże koszty leczenia i utrzymania, a wiadomo, że adopcje chorych i niepełnosprawnych zwierząt nie idą tak szybko, jak te zdrowych maluchów. Otrzymaliśmy kolejne faktury, które mimo ogromnych rabatów, jakie otrzymujemy od naszych kochanych lekarzy, są bardzo duże...
Leczenie kardiologicznych maluchów to 2-3 wizyty w Wetkardio w miesiącu. Za kilka dni kolejne badania i kolejna wizyta, a tym samym kolejna faktura do opłacenia
Ogromna ilość zabiegów, badań, leków to spore kwoty, na które co miesiąc musimy nazbierać. Nie możemy przecież przestać leczyć tylko dlatego, że a koncie w tej chwili nie mamy już nawet kwoty pozwalającej na spokojny sen, że będziemy mieli za co kupić kolejną partię ziół, siana, granulatów i jedzonka dla maluchów...
Pod naszą opieką są niepełnosprawne króliki, zużywające ogromne ilości podkładów, dry bedów i przyjmujące na stałe leki.
Mamy pod opieką nie tylko króliki leżące, ale też trójłapy, maluchy z wrodzonymi wadami, po urazach, które na stałe ograniczyły im sprawność. Chomiczek bez łapy, świnka z ropą w łapce, którą być może czeka zabieg amputacji, szynszyla bez łapki.
Część maluchów jest przewlekle chora, walczy z encefalitozoonozą.
Pepcio, Zanussi, Sonet wymagają częstych kontroli z uwagi na chore serduszka. Zanussi walczy z przerzutem nowotworu. Ma zwyrodnienie kręgosłupa, zapadnięte płuco, bardzo często odwiedza kardiologa i synergię, czeka nas też u niej tomografia.
Leczymy, inhalujemy, podajemy leki, dbamy, by było im jak najlepiej - pomóż nam w tym!
Znaczna część faktury to kwota za leczenie i zabiegi kastracji szynszyli z potwornych warunków fermowych- prawie wszystkie miały ropomacicze, są już po zabiegach, czekają nas jeszcze zabiegi u 3 samic, którym w rogach macicy zbiera się płyn i u jednej zębowej. Aktualnie skończyły leczenie zapalenia płuc i oskrzeli i gdy wrócą do formy, przejdą konieczne zabiegi!
I nasz najnowszy podopieczny - Chacha - zostawiona w lesie na pewną śmierć, w ciasnym plastikowym pudełku...
Powoli dochodzi do siebie ze swoim towarzyszem. Pomóż na działać dalej - wpłać parę złotych, udostępnij zbiórkę, załóż skarbonkę, by pomóc nam osiągnąć cel. Dziękujemy!
Loading...