Lek - by wygrać z białaczką

Jesteśmy Stowarzyszeniem, które pomaga bezdomny zwierzętom, w większości są to psiaki skrzywdzone przez ludzi. Naszymi podopiecznymi są także koty. Pod swoją pieczą mamy ok. 60 zwierzaków, a teraz doszły nam kolejne - siedem młodych kotków, które nie mają jeszcze roku, a już ich życie i szanse na adopcję zostały przekreślone przez nieuleczalną chorobę - białaczkę.

Jednak białaczka to nie wyrok - koty można uratować. Jedynym lekiem, który może uśpić tę chorobę jest koci INTERFERON… Niestety, lek jest bardzo drogi, koszt kuracji zależy od wagi kota. Do tego dochodzą leki na koci katar, na świerzb w uszach, leki na podniesienie odporności. Przy takiej ilości zwierząt, jaką mamy pod opieką, koszty leczenia przekraczają nasze możliwości, tym bardziej, że działamy na zasadzie wolontariatu i działania naszego Stowarzyszenia nie podlegają dotacjom.

Obecnie kotki przebywają w szpitaliku na Śląsku, a my potrzebujemy pieniędzy, żeby zapłacić za szpitalik, za leczenie - część kotków będzie musiała przyjmować leki już do końca życia. Dlatego BŁAGAMY wszystkich ludzi dobrej woli, którym uczucie empatii nie jest obce, ludzi o czułych i wrażliwych sercach o pomoc i wsparcie. BŁAGAMY o podarowanie życia naszym podopiecznym. Razem możemy je uratować.