Zbiórka na sterylizację, żeby dwie kruszyny więcej nie rodziły...

Zbiórka na sterylizację dwóch kruszynek. Żeby więcej nie rodziły...

Te dwie suczki mieszkają na wsi. To matka z córką. Obie rodzą co pół roku.

Sama wyadoptowałam od nich czworo szczeniąt.

Mieszkają na gospodarstwie. Takim, jakich wiele w tych okolicach. Mają co jeść, mają co pić.

I choć nie stać właścicieli na sterylizację, to rozumieją potrzebę zabiegu. Już sami nie mają pomysłów, gdzie oddawać szczenięta. Dlatego trafili do mnie...

Postanowiłam pomóc suczkom. Odpchliłam je i odrobaczyłam. Teraz najwyższa pora zabezpieczyć je przed ciążami. Jedyną i najlepszą opcją jest kastracja. Mogę je zawieźć, przetrzymać po zabiegu, zaopiekować się. Niestety nie mam jak zapłacić za zabiegi.

Koszt jednej sterylizacji to 200 zł. Razem 400 zł.

Czy uda nam się uzbierać pieniądze?

Dla tych dwóch suń to spokojniejsze życie, bez ciągłego wyeksplatowania.

Bez zabiegów już za 3 miesiące będą kolejne młode.

POMOŻECIE?