Ratujemy Nerę!

Staruszka 94-letnia miała sobie 7-letnią suczkę... Nic w tym dziwnego, ale suczka nie została wysterylizowana i koniec tej bajki wygląda znajomo. Nera urodziła 5 chłopaków i 1 dziewczynkę. Niestety większość maluszków zmarła.

Nera od kilku miesięcy ma problem ze zdrowiem... Najpierw okazało się, że macica się nie obkurcza a w środku zostały poporodowe resztki. Gdyby do nas nie trafiła, nie miałaby żadnych szans... Gdy wydawało się, że już jest dobrze dostała pierwszego ataku. Zrobiliśmy jej badania, ale niczego nie wykazały.

Bardzo Was prosimy o wsparcie. Nera ma  te ataki od kilku miesięcy... Wyniki ma wzorowe. Nie wiemy, co jej przyczyną, ale może kiedyś dojść do dramatu i umrze. Może też być tak, że jest jakiś guz lub ucisk, który daje takie objawy. Bardzo się martwimy. Tak bardzo zależy nam, aby Nera po tym wszystkim, co ją spotkało odzyskała spokój, zdrowie i swoje życie! Trzymajcie kciuki mocno. Sprawa jest bardzo poważna!

Nery atak 

Sam rezonans 1200 zł. Mamy do zapłacenia już fakturę za ponad 1000 zł...