Neska i jej dzieci zbierają na opłacenie faktury za leczenie!

Sezon kociakowy zbiera swoje żniwo...

Neska ma teraz około 9 miesięcy, jako mały kociak została podrzucona do pewnego gospodarstwa we wsi pod Warszawą. Przez brak kastracji, mimo tak młodego wieku, Neska ma już kocięta – teraz ok 4-miesięczne, Americano (bury z białym), Lungo (bury z białym), Latte (bura) i Mokka (czarna).

Neska

Od frontu Latte, Americano i Lungo z tyłu

Całe towarzystwo zostało zabezpieczone w domu tymczasowym, zrobiliśmy szczepienie, testy (ujemne), czipowanie, badanie kału na pasożyty (wyszły glisty, giardia i Cystoisospora), więc cała rodzinka przeszła intensywne odrobaczenie, badania w kierunku pasożytów powtarzaliśmy jeszcze dwukrotnie, aż wyszły wszystkie ujemne.

Mokka, jako najdelikatniejsza z miotu, źle zniosła odrobaczanie, konieczne były badania krwi w których wyszła duża leukocytoza. Nasza czarnulka blisko dwa tygodnie brała antybiotyki, dopóki kontrolne badania nie wykazały poprawy.

Obecnie Neska czeka na kastrację, Lungo i Latte zostały adoptowane a Mokka z Americano szaleją w domu tymczasowym.

My zaś mamy do opłacenia fakturę za ich leczenie – bardzo prosimy Was o pomoc, bo sami nie damy rady!