Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Nasze długi zostaly w większej cześci uregulowane , obecnie staramy się nie miec zadłużenia - niestety jest to bardzo ciężkie. Dziękujemy za okazaną pomoc i wsparcie <3
Luis ma domek <3
Dzieciaka nikt nie szukal mimo ogloszeń , zostal wyleczony , wykastrowany i ma swoj wymarzony domek <3
Enzo ma nowy domek , trochę się z nim zeszlo przeszedl kilka szkolen. Ale udalo sie wyprowadzić go na prostą <3
Shima mala pekinka zostala wyleczona , znalazla tez miejsce w sercu domu tymczasowego <3
Viki i Ozi w wypadku tej pary pobyt w naszej fundacji sie przedluzyl.
Oba psiaki byly potwornie zniszczone, Viki miala wycieta częśc listwy mlecznej (na druga zabraklo materialu ) z badania histopatologicznego wyszlo ze ma zlosliwego raka ale bez przerzutow. Druga listwa mleczna równiez zostala niedawno usunieta. Sunia czuje sie dobrze , oba psiaki zamieszkaly w wspólnym domku <3
Byś zamieszkal w swoim domku :)
Udalo sie go wyciagnać z babeszjozy.
Zazwyczaj, gdy dostajemy prośbę o pomoc, nie patrzymy na koszty. Zwierzak nie poprosi o pomoc sam. Przyjeżdżają do nas z różnych miejsc, czasem są sprzedawane, czasem grozi im eutanazja...
Leczymy chore i zaniedbane zwierzęta, staramy się pokazać im, że świat nie jest zły, a człowiek potrafi kochać bezinteresownie. Potem szukamy im najlepszych domów na świecie, by móc ratować kolejne zwierzaki w potrzebie...
Wiecie, w jakich warunkach żyją szczenięta wystawione na sprzedaż? Widać poniżej. Ludzie nie zdają sobie sprawy z warunków, z wad genetycznych tych zwierząt, zarobaczenia i chorób, jakie są u szczeniąt z takich miejsc...
3 kg filcu, wychudzony mix pekińczyka, wyceniony na 1500 zł. Sunia około 2 lata śmierdząca, brudna, z masą pcheł. Niepokojące jest jej oddychanie i charczenie.
Trójłapek wywalony pośrodku bagna. Półroczne psie dziecko przerażone na widok człowieka. Ile zniósł? W jaki sposób stracił łapę ? Tego nie wie nikt. Niezbyt miła wyliczanka, prawda? Zwłaszcza że to tylko część naszych podopiecznych... Obecnie pod opieką mamy ponad 30 psów, 8 kotów oraz koty wolno bytujące.
W hotelach mamy 2 psy, reszta zwierząt przebywa w domach tymczasowych, leczymy je, odrobaczamy, szczepimy, socjalizujemy, chipujemy. W wypadku dorosłych kastrujemy, sterylizujemy i szukamy nowych domów. Domów, które są mądre, odpowiedzialne i pełne miłości, mamy też z nimi stały kontakt.
Za każdym razem winę za krzywdę ponosi człowiek. To on udomowił, to on rozmnożył... To on porzucił. Dzięki Twojej pomocy możemy dalej pomagać i funkcjonować!
Loading...