Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Czy zechcesz nam pomóc wspierając nas chociażby przysłowiową 1 złotówką?W tym konkursie ważna jest ilość osób, które wpłacą jakąkolwiek kwotę!
Jesteśmy inspektoratem Otoz Animals w Raciborzu. Działamy na tym terenie i ratujemy zwierzaki od ponad 10 lat. A taki obraz wita nas na wielu interwencjach.
Ilość interwencji, ilość zwierząt jaką musimy odbierać jest ogromna. A nas ciągle przeraża fakt, jak wielu ludzi tak źle traktuje swoje zwierzęta. Tak wygląda większość bud w domostwach jakie kontrolujemy:
A ich miski z karmą wyglądają tak:
W samym 2022 roku przeprowadziliśmy ponad 140 interwencji i odebraliśmy z trudnych warunków ponad 40 zwierząt. Do tego przygarnęliśmy bardzo wiele kocich i psich bezdomniaków. Wyleczyliśmy je, daliśmy im najpierw domy tymczasowe, a później stałe.
Nasi podopieczni trafiają do domków nie tylko w naszych rejonie i województwie, ale także do województwa dolnośląskiego czy małopolskiego.
W 2023 roku mamy za sobą już ponad 100 interwencji i wiele kolejnych uratowanych psiaków i kociaków.
Poza tym leczymy wszystkich naszych podopiecznych, na co przeznaczamy większość z zebranych przez nas środków.
I tak w ostatnich tygodniach odebraliśmy i doprowadziliśmy do przyzwoitej formy jamnika Kubusia. ( zdjęcie). Jego diagnostyka, leczenie doraźne i długofalowe pochłonęło już 3 tysiące złotych. Koszt jego comiesięcznej kuracji to 450 zł plus koszty specjalistycznej karmy. Jego stan to nie tylko wynik zaniedbania i utrzymywania w kiepskich warunkach, ale przede wszystkim nieleczonych poważnych chorób.
Odebraliśmy i leczymy śliczną, kochaną seterkę. Przeszła ona operacje listwy mlecznej, leczenie wspomagające, a w tej chwili przechodzi diagnostykę pod kątem wykluczenia nowotworu. W tej chwili czekamy na wyniki biopsji. :(.
Odebraliśmy z koszmarnych warunków Bingo. Jego przednie zęby były zgryzione aż do nerwów i pies cierpiał niesamowity ból. Zaprzyjaźniony weterynarz wyrwał mu aż 12 zniszczonych zębów. Pies cierpiał również na chorobę skóry i łojotok. Bingo nadal wymaga podleczenia wątroby, ale jego stan jest o niebo lepszy, niż 2 miesiące temu, kiedy do nas trafił.
Kolejny nasz podopieczny to Rudy. On również nie miał łatwego życia. On także jest nadal diagnozowany i leczony, ponieważ jego wyniki są bardzo niestabilne. Ma guzy na napletku i na brzuchu, ma tak zniszczone zęby, że również trzeba również je usunąć.
I to zaledwie kilka przykładów z ostatnich 2 miesięcy!
Oczywiście nie tylko psy mamy pod opieką. W naszych domach tymczasowych znajduje się również ogromna ilość kotów. Praktycznie każdy kot, który do nas trafia cierpi na koci katar lub inne nieprzyjemne dolegliwości. Niestety kilka takich kotów mimo intensywnego leczenia nie udało nam się uratować.
Kilku podopiecznych miało również problemy z oczkami. Były one na tyle poważne, że wydawało się, że niezbędne będzie ich usuwanie w całości. Kilka innych kotów miało uszkodzone kończyny po potrąceniach lub wyrzuceniach przez okna lub z samochodów.
Na szczęście większość podopiecznych udało nam się wyleczyć i po chorobach, które przeszły praktycznie nie ma już prawie żadnego śladu!
A tak wygląda ten sam kotek wyleczony i czekający na nowy kochający dom:
A tu jego koleżanka:
Niestety prócz pozytywnych zdarzeń... mają miejsce i te bardzo smutne. W tym roku za tęczowy most odeszło 3 naszych wiekowych psich podopiecznych. Cieszymy się jednak, że te ostatnie chwile spędziły wśród kochających je osób w cieple domowego ogniska, a nie umierając w samotności w jakiejś obcej stodole czując się porzucone i niekochane.
Na zdjęciu Reksiu, kiedy odbieraliśmy go interwencyjnie.
I Dziadek w trakcie leczenia paliatywnego :(.
I Maksiu, który przegrał walkę z nowotworem.
Czy wiecie, że tylko dzięki Waszej pomocy możemy finansować nasze działania i leczyć zwierzęta, których co rok trafia do nas więcej i więcej? Gdyby nie Wasze wsparcie setki istnień nadal trwałoby w cierpieniu...
A poniżej zdjęcie z naszego kiermaszu "Psia Plaża", w którym również pomagaliście nam zbierać środki dla naszych podopiecznych.
Chcielibyśmy podziękować wszystkim tym, którzy wspierają nas jak mogą! Robicie ogromną robotę dla zwierzaków! My ze swojej strony dajemy zwierzętom swój czas, miłość, jedzonko, ciepły kąt i wygodną kanapę! Naszych domów tymczasowych ciągle jest za mało, ale zwierzęta, które trafiają pod naszą opiekę traktowane są jak członkowie rodziny!
Jeszcze raz prosimy o Waszą pomoc i wsparcie, a razem zmienimy nasz świat na lepsze!
Zapraszamy na naszą stronę https://otoz-raciborz.pl/ i https://www.facebook.com/OTOZAnimalsRaciborz tam pokazujemy sporą część naszej pracy na rzecz zwierząt.