Nie dajmy Iskierce zgasnąć

Iskierka to młodziutka rudobiała kotka. Gdy ją znaleziono była skrajnie wychudzona i ciągnęła za sobą bezwładnie lewą przednią łapkę.

Kotka jest tak chuda, że można jej policzyć wszystkie kostki. Jest też bardzo spragniona kontaktu z człowiekiem. Kiedy nas słyszy ze swojego kennela, nawołuje dopóki ktoś nie weźmie jej na ręce i nie przytuli...

Kotka jest już po pierwszej konsultacji weterynaryjnej. Bezwładna łapka jest najprawdopodobniej do usunięcia... W poniedziałek czeka ją prześwietlenie, które pokaże, czy amputacja jest konieczna.

Próbujemy ją podkarmić przed operacją - dostaje karmę recovery i leki wzmacniające organizm. Niech cierpienie tej pięknej koteczki zamieni się w coś dobrego, a ona - pełnosprawna, czy też nie, będzie miała szansę na dobry i spokojny dom.