Nie pozwól by zamarzły ...

Kochani, są takie chwile gdy życie innych mierzy się ilością posiadanych środków... Ostatnie faktury za leczenie fipów oraz codzienne utrzymanie kotów zabrało nam całe fundusze. Mamy komornika za zaległe faktury weterynaryjne, a teraz los nas dobił! Zepsuł się piec i nie mamy ogrzewania...

To był stary piec na opał, wielokrotnie naprawiany. Teraz się po prostu rozpadł i nie mamy wyjścia, musimy kupic nowy i to szybko. Znaleźliśmy wykonawcę, niestety - koszy zwaliły nas z nóg.
Nowy piec z podłaczeniem ma kosztować około 24 tysiące zł.

Nie mamy takich pieniedzy, nie możemy wziąc na raty, bo jestesmy zadłużeni.
Dług u komornika 12500 zł – mamy czas na spłatę do końca roku. Drugi dług w lecznicy na 9885 zł – i tu czasu na spłate jest bardzo mało – tylko 30 dni Jak nie damy rady, to ten dług też trafi do komornika.

Na szczęście pogoda nam sprzyja, ale temperatura w budynku azylu jest tylko kilka stopni wyższa niż na zewnatrz. Wiecznie tak nie będzie.

 Gdy przyjdzie mróz, woda zamarznie w miseczkach, a koty zaczna chorować. W azylu mieszka obecnie 97 kotów. Wiekszość z nich to rekonwalescenci, po zakaźnym zapaleniu otrzewnej – strasznej chorobie, której leczenie jest długie, kosztowne i nie zawsze zakończone sukcesem.
Mogą zachorować ponownie.

Nie możemy ich na to ponownie narazić! Sa tez koty powypadkowe i kocieta, które dopiero co pozbyły się glutów pod nosem.
Gdzie pójda na zimę?
Nie mamy gdzie ich przenieść. Nie pozwól by marzły i ponowie chorowały

 Błagamy Was o pomoc!

Nie prosimy o wiele – podaruj kociakom kwotę, której braku nawet nie odczujesz i udostępnij zbiórkę.

Każda wpłata to taka cegiełka. Z tych cegiełek, tak symbolicznie, zbudujemy nowy piec i znowu będzie dobrze, będzie ciepło i bezpiecznie, tak jak powinno być w kocim azylu.

Wiemy, że tych cegiełek potrzeba wiele, ale wiemy też, że ludzi o dobrych sercach jest znacznie więcej. Musimy tylko do nich dotrzeć. Pomożesz?

Pilne! Błagamy o pomoc! One same nie powiedzą, że im zimno – tylko zaczną chorować, gasnąć, oddalać się w stronę tęczy… Potrzebujemy Waszej pomocy. Natychmiast musimy zamówić nowy piec! Nie pozwólcie im zamarznąć! 

 Ufamy, że nam pomożesz, że nie pozwolisz byśmy pozamarzali.

Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim Darczyńcom za podarowane ,, cegiełki „

Gdy uzbiera się ich dużo, przyjdzie pan monter i postawi nam nowy piec.

Dziękujemy, że nas wysłuchałeś, a teraz wybacz, musimy iść - idziemy prosić dalej . . .

Czarek i Pomarańcza.

i reszta ekipy