Piekło bezdomności zabrało mi sprawność. Pomóż Lutkowi!

Closed
Supported by 379 people
20 553 zł (120,9%)
Adopcje

Started: 14 October 2023

Ends: 10 November 2023

Hour: 18:49

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Błąkał się, Bóg wie ile czasu. Ledwie człapiąc. Oblały, wyniszczony, zmechacony, zapchlony, chudy. Młody pies, którego bezdomność upodliła do granic.

I pewnie umarłby niezauważony, omijany przez wszystkich. Ale w ty koszmarze miał szczęście, bo spotkał ludzi, którzy zabrali go do siebie i zaczęli szukać dla niego pomocy. Dajemy dom tymczasowy, tylko pomóżcie - napisali. Problemem zawsze jest miejsce, ale oni nie zawahali się, chociaż mają pod opieką psiego staruszka i niepełnosprytka!

Gdy zobaczyliśmy film z Lutkiem - bo tak nazwali tę biedę - ugięły się pod nami kolana. Co on przeżył? Jakiego bólu doświadczył? Jakiej krzywdy? Całe jego ciało jest zapisem gehenny. Czy ktoś go pobił? Wpadł pod samochód? Co go spotkało? Nie wiemy, ale nie było to nic dobrego.

Lutek wymaga pełnej diagnostyki i specjalistycznego leczenia. Inaczej łapy przestaną go nieść.
Już teraz ma zaniki mięśniowe - widać to gołym okiem. A co pokażą badania? Zobaczymy.

Prosimy Was o pomoc. Ortopedia, neurologia, interna - to w przypadku Lutka podstawa - niestety kosztowna. A leczenie? Chcemy zrobić wszystko, by był sprawny i by każdy krok nie przynosił mu bólu. Potrzebne jest Wasze wsparcie!

Supporters

Loading...

Organiser
16 actual causes
646 ended causes
Supported by 379 people
20 553 zł (120,9%)
Adopcje