Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Rozi jest już po zdjęciu stelaża zewnętrznego. Kość zrosła się tak jak tego Pan doktor oczekiwał. Rozi może już biegać wyzwolona i szczęśliwa po domku tymczasowym. Kolejna kontrola i prześwietlenie dopiero za kilka tygodni, a w tym czasie będziemy szukać domu dla Malutkiej.
Pięknie dziękujemy za wszystkie wpłaty i okazane serce. Jesteście wspaniali!
Mijana przez tłum, w zwolnionym tempie przemierzająca drogę do śmietnika, zadzierająca główkę, bezgłośnie miaucząca... Niewidzialna? Rozi.
Jak długo kicałaś na trzech łapkach, zanim ktoś zechciał Cię zobaczyć? Jak wiele zniecierpliwionych nóg poczułaś na swoim drobnym, roztrzęsionym ciałku? Jak wiele par oczu spojrzało na Ciebie — nie widząc? Jak wiele wycierpiałaś, Maleńka?
Rozi zabrano spod dużego sklepu w Łodzi. Złamanie tylnej łapki. Silny przykurcz mięśni w uszkodzonej nóżce komplikuje dodatkowo stan koteczki. Konieczna operacja w trybie pilnym.
Pytamy, dzwonimy, błagamy o pomoc, o miejsce w kolejce, o zlitowanie. Dobra Dusza zgadza się odstąpić termin u chirurga-ortopedy. Rozi trafia na stół operacyjny. Gdy wolno wybudza się po narkozie, oddychamy z ulgą. Lecz to dopiero początek. Jeszcze nie wiemy, jak skończy się ta historia...
Koteczka przeszła skomplikowaną operację. Jest osłabiona i obolała. Błagamy, pomóżcie sfinansować nam operację i rekonwalescencję Rozi.
*środki niewykorzystane na małą Rozi przeznaczymy na inne potrzebujące koty.
Loading...