Nikomu niepotrzebna Celsa psia staruszka

Nikomu niepotrzebna, zużyta stara "suka" tak ją ktoś potraktował - zbiera na leczenie i karmę. Przybłąkała się tam, gdzie są ludzie, czyli była blisko człowieka. Błagała o pomoc. Zrezygnowana, cierpiąca 😔 czekała na śmierć.

Sunia trafiła na teren huty Celsa gdzie ludzie zaczęli dokarmiać i zaświeciło się dla niej światełko nadziei, że nie każdy człowiek jest zły. Stan suni wskazuje na to, że albo bardzo długo się błąkała, albo tam, gdzie była całe życie, miała bardzo złą opiekę. Na wizycie u weterynarza okazało się, że sunia to psia seniorka, ma ok 10-11 lat, a to na owczarka jest sędziwy wiek. Sierść ma w bardzo złym stanie. Pod ogonem dużo zmian. Obawiamy się, że też ma ropomacicze. Na łokciach ogromne, brzydkie zmiany skórne. Była zapchlona i ma sierść i zęby w fatalnym stanie.

Na razie sunia nie bardzo daje się dotykać, bo widać, że wszystko ją boli. Dostała na imię Celsa. Dostała leki przeciwbólowe i sterydy, tabletkę na pchły i kleszcze. Jak będzie się lepiej czuła to zabierzemy ją na dalsze badania. Na pewno przed nią USG i RTG, bo utyka na łapy. Jest starszym psiakiem, mocno zaniedbanym. Mamy nadzieję, że badania krwi i pokażą jak możemy suni dalej pomóc.

Prosimy o wsparcie w leczeniu i kupnie dobrej jakościowo karmy. Mamy już tak dużo zwierząt pod opieką, że nie nadążamy z ogromnymi wydatkami.