Nowi podopieczni, nowe problemy i kolejne wydatki. Prosimy pomóżcie nam pomagać...

Kolejne psy w potrzebie. Nigdy mniej, morze bezdomności nie ma dna. Właścicielska suka i starsza Pani, którą na szczęście to doświadczenie nauczyło, że sterylizacja jest potrzebna. Wysterylizuje sunie, dopilnujemy tego. Szczeniaków jest 8 - weźmiemy tyle, ile znajdziemy domów tymczasowych.

Na dzień 29.08 mamy 4/5 domów tymczasowych. Psy trzeba odrobaczyć, zaszczepić, zabezpieczyć przeciwko pchłom i kleszczom. Domy tymczasowe musimy zaopatrzyć w karmę mokrą i suchą, podkłady - a najlepiej w smycze i obroże, zabawki czy smaczki.

Bez pomocy nie damy rady, nie mamy oszczędności, mamy długi - staramy się, żeby przynajmniej nie rosły. Jesteśmy po to, aby pomagać, bardzo staramy się zachować równowagę i odmawiamy. Tym razem wiemy, że jeśli nie pomożemy, te psie dzieci za chwilę wkroczą w dorosłe niezbyt ciekawe życie i za chwilę same zostaną rodzicami. Będziemy wdzięczne za każdą złotówkę.