Co dalej?Musimy się przenieść....Chcemy nadal ratować zwierzaki

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.

Started: 25 July 2020

Ends: 18 April 2021

Hour: 23:59

Kochani, dziekujemy. Powoli sie przeprowadzamy

Description

CHCEMY DZIALAĆ POMAGAĆ PIĘTNOWAĆ ZNĘCANIE SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI Dla handlarza, to tylko kolejny zwierzak, będący w jego posiadaniu na moment. Za moment znowu sprzedany, by zaraz znów zostać sprzedanym, tyle że jeżeli chodzi o KONIE i Zwierzeta Gospodarcze to sprzedane do piekła ostatecznego. Tu nie patrzy się na zwierzęta,jak na czujace istoty, nie patrzy sie na ich dobro, na ich potrzeby- tutaj jest pustka i strach. Brak ruchu, brak opieki, samotność. Co więcej trzeba, aby konia wysłać na śmierć?A inne zwierzęta krzywdzić ,dla pewnych ludzi jest to tylko towar,zabawka,lub kilogramy..

Chcemy działać zmieniać świat na lepsze. Im dłużej pomagamy, tym bardziej jesteśmy przekonani o słuszności i sensie naszej pracy. Każde uratowane istnienie to dla nas wielki powód do dumy, dlatego dopełniliśmy już wszelkich formalności i wymogów prawnych, aby oficjalnie zacząć działać jako „Stowarzyszenie Oaza Spokoju Zielona Mila”. Pomagamy nie tylko Zwierzakom,rownież Dzieciaczkom z niepełnosprawnościami,oraz 8 dzieciom zagrożonym wykluczeniem społecznym 🙏🙏i tylko dzieki waszej Pomocy, będziemy mogli Pomagać nadal..

Ciągle rosnąca ilość podopiecznych przyspieszyła naszą decyzję o zakupie i wydzierżawieniu gruntów , dzięki którym będziemy w stanie zapewnić im odpowiednie warunki życia. Pod opieką mamy psy, koty i konie. Niektóre pojawiają się w Stowarzyszeniu tylko na chwilę, znajdują wspaniałe domy i trafiają do adopcji. Część, szczególnie tych starych , schorowanych czy kalekich zostaje z nami do końca swoich dni. Stowarzyszenie staje się ich domem na dobre i złe. Ilość interwencji powoduje, że te miejsca zapełniają się w zastraszającym tempie.

Dlatego, aby rozwijać naszą działalność potrzebujemy zagospodarować wydzierżawioną przestrzeń. Jeszcze przed zimą stoimy przed wielkimi wyzwaniami:

Musimy ogrodzić pastwiska o wielkości 5ha i zbudować na nich wiaty, a następnie przewieźć zwierzęta na nowe padoki (koszt przewozu to około 6000 zł). Grodzenie pastwisk wiąże się zakupem około 1600 drewnianych słupów , około 700 sztuk podkładów kolejowych , około 1400 izolatorów , elektryzatorów, czy pastucha w ilości ok. 2000 mb.

Musimy wybudować co najmniej 8 boksów dla najstarszych i chorych koni. Aby wszystkie prace zostały wykonane z należytą starannością musimy zatrudnić w tym celu ekipę budowlaną, ponieważ poza pracami budowlanymi konieczne jest dociągnięcie instalacji elektrycznej i poprowadzenie instalacji wodno-kanalizacyjnej.

Wszystkie te plany zależne są od tego czy uda nam się sfinansować zakup materiałów i opłacić budowlańców. Bieżące środki, które dzięki hojności darczyńców trafiają na konto Stowarzyszenia w pierwszej kolejności przekazywane są na najpilniejsze potrzeby związane z leczeniem i utrzymaniem naszych podopiecznych .

Dlatego z całego serca prosimy o wsparcie. Pomóżcie nam pomagać !

Poniżej przedstawiamy naszych podopiecznych

KONIKI WSZYSTKIE WYRWANE PRZED ŚMIERCIĄ... I nie tylko koniki, bo są też psiaki, koty, byczki, krówki

Te które wykupilismy same, i te ze zbiórek, a także te zwierzaki którym pomogliśmy być wolnymi..

Niektórych już z Nami nie ma biegają szczęśliwie za Tęczowym MOSTEM.

Ale dzięki Nam dożyły szczęśliwie ostatnich Swoich Dni..

Mała Mi