Malutka - zbieramy na operację nóżki

Aktualizacja!

Jakby koteczka mało ostatnio przeszła, doszło jedno z najgorszych możliwych. Wywołująca grozę wśród kociarzy panleukopenia :(  Malutka jest hospitalizowana. Dostanie surowicę. A my zaciskamy kciuki ze łzami w oczach, żeby przeżyła...

Malutka ma około 7 miesięcy. Do tej pory jakoś radziła sobie na dworze. Niedługo miała zostać wysterylizowana. Los sprawił jednak, że do weterynarza pojechała w zupełnie innej sprawie. Może skądś niefortunnie zeskoczyła, przestraszona fajerwerkami. Może ktoś ją kopnął.

Zdjęcie rtg wykazało złuszczenie nasady dolnej kończyny tylnej. Fragmenty będą musiały zostać ześrubowane. Zabieg może okazać się nieco bardziej skomplikowany - tego dowiemy się dopiero po podaniu narkozy przed jego rozpoczęciem i wykonaniu dodatkowego zdjęcia rtg. Jeśli stan kotki i czas przebywania pod narkozą na to pozwolą, kotka zostanie jednocześnie wysterylizowana. Jeśli nie - odbędzie się to później.

Na razie nie wiadomo również czy nie będzie konieczny drugi zabieg, mający na celu wyjęcie części stabilizacji. 

Dobra Dusza, która znalazła i zgłosiła nam kotkę, zapewni jej miejsce na czas rekonwalescencji (która może potrwać nawet 6 tygodni), my zapewnimy niezbędny do tego sprzęt i wsparcie.

Brakuje tylko i aż środków finansowych na pokrycie kosztów operacji. A my znowu, w obecnej sytuacji finansowej w jakiej znajduje się fundacja, jesteśmy zmuszeni zwrócić się do Was o pomoc.