Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Takie były początki.
Malwa po operacji, która nie przyniosła spodziewanych efektów, przez wiele tygodni jeździła na rehabilitację.
Każdy wyjzd był dla nie trudny, musiła opuszczać miejsce do którego bardzo sie przywiązała, musiała opuszczać nas czyli osoby, które się nią zajmowały na codzień, pielęgnowały i dbały najlepiej jak umiały.
Przyszedł moment w którym gabinet rehabilitacyjny "Stawiamy na Łapy" powiedział: KONIEC , już nic więcej nie możemy zrobić, teraz Malwa musi sama zacząć walczyć.
Nie było łatwo, konieczny był zakup wózka inwalidzkiego na którym Malwa musiała się nauczyć "chodzić". Zakupiony przez nas wózek firmy "Admirał" był idealnie dopasowany do jej rozmiarów co bardzo ułatwiało suczce poruszanie się na spacerach, a potem uprzęży rehabilitacyjnej.
Przyszedł dzień kiedy Malwa odkryła, że jej nóżki jednak mogą spełniać należytą rolę, czyli opanowała chód rdzeniowy.
Minęło wiele czasu od tamtej pory, Malwa "biega" na spacerach razem z innymi psami i tylko czasem udaje jej się zaplątać we własne nogi ;-) co przyjmuje z ogromną dozą radości.
Serdecznie dziękujemy wszystkim darczyńcom za pomoc i wpłaty na operację, rehabilitację oraz zakup wózka dla Malwy. Zebrana kwota została w całości przeznaczona na w/w cele i pokryła połowę kosztów jakie ponieśliśmy w związku z akcją pomocy Malwie i chociaż sunia już zawsze będzie musiała być pieluszkowana, uwierzcie na Państwo, że jej radość z zycia jest największą nagrodą.
Malwa ma dopiero 8 miesięcy!
W tym wieku szczęśliwe psiaki biegają po łące, aportując piłeczki i uczestniczą w różnych zabawach. Niestety nie ona. Szczęście naszej suczki skończyło się pewnego sierpniowego dnia, kiedy potrącił ją samochód, a Malwa doznała urazu kręgosłupa.
Klinika, do której udaje nam się szybko zawieźć sunię, wykonuje szerg badań w tym mielografię, która wykazała, wypadnięcie dysku kręgu piersiowego, ale na szczęście czucie głębokie zostaje zachowane.
Malwa dostaje 80% szans na powrót do pełnej sprawności, ale konieczna jest operacja i intensywna rehabilitacja. Operacja przebiegła pomyślnie, a rehabilitację sunia zaczęła już wczoraj (tj. 8 sierpnia).
Zabiegi rehabilitacji odbywają się kilka razy w tygodniu i są wykonywane w Krakowie.
Malwa musi być na nie dowożona z Zakopanego - co generuje kolejny koszty. Aktualnie mamy już do opłacenia fakturę z kliniki opiewającą na prawie 4 .000 zł (koszty diagnostyki, operacji oraz kilku dniu pobytu w klinice) koszt jednorazowego zabiegu rehabilitacyjnego to 100 zł i jeszcze koszty dowozu suczki do Krakowa... Wierzmy głęboko, że los Malwy poruszył Wasze serca i że razem z nami stoczycie ten bój o jej powrót do szczęśliwego, szczenięcego życia.
Pomóżcie nam "rozruszać" łapki tej przeuroczej suczki, która w podzięce za to, co dla niej zrobicie, już wkrótce zamacha dla Was ogonkiem. Dziękujemy!
Loading...