Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kociąt było 12. Wszystkie zostały zaszczepione, zsocjalizowane i wszystkie znalazły dobre domy. Bardzo nas to ucieszyło bo w nawale kociaków nie jest to łatwe i małe kocięta szybko rosną i przestają zachwycać. Mamusie zostały oczywiście wysterylizowane, te dzikie trafiły z powrotem do swego miejsca bytowania a ta oswojona została na stałe w domu tymczasowym. Wszystko to udało się dzięki Waszym wpłatom. Dziękujemy.
W pewnym ośrodku niedaleko Gdańska żyje kilka kotów, w tym dwie koteczki. Kotki nie są wysterylizowane, więc zgodnie z prawami natury rodzą dwa razy w ciągu roku. Właściciele ośrodka nie życzą sobie powiększania kociego stadka, więc gdy znów ktoś zobaczył dwa mioty kociąt w gospodarczym budynku, właścicielka nakazała pracownikowi je utopić. Jak zwykle…
Pracownik jednak posiadał sumienie, więc zabrał kocięta, ukrył w krzakach i skontaktował się z naszą Fundacją. Pojechaliśmy tam, niestety okazało się, że kocięta są bardzo małe, 4-tygodniowe i ledwo otwierają oczka. Nie byliśmy przygotowani na takie maleństwa, nie mieliśmy dokąd zabrać mamy razem z jej maluszkami. Próbowaliśmy przemówić do rozsądku właścicielom, że wysterylizujemy kotki, a kocięta zabierzemy, kiedy tylko będzie to możliwe - gdy będą samodzielnie jeść. Na szczęście udało się znaleźć dom tymczasowy dla koteczki i jej małych. Kocia mama zyskała szansę, aby wykarmić i wychować swoje dzieci.
Jakby tego mało, do domu tymczasowego, gdzie przebywała ta gromadka, inna bezdomna kotka przyniosła swoje kociaki. Widocznie koty wiedzą, gdzie jest bezpiecznie… Teraz mamy już 12 kociąt, nie licząc tych, które już przyjęliśmy wcześniej i 3 mamusie. Koteczki zostaną wysterylizowane, a matka, ze względu na wiek, musi mieć zrobione badania krwi i specjalną narkozę.
Same szczepienia to koszt 800 zł. Badania krwi i sterylizacja kociej mamy to 250 zł. Odrobaczenie i odpchlenie kociej gromadki to kolejne 250 zł. Jedno z kociąt jest chore, trzeba je zdiagnozować i leczyć. Wszystkie kociaki i ich mamusie potrzebują dobrej, odżywczej karmy.
Jak widzicie, takie stadko kociąt to mnóstwo wydatków i jeszcze więcej pracy. Opiekę i miłość bierzemy na siebie, ale wydatków nie damy rady unieść. Twoje dobre serce jest nam bardzo potrzebne!
Loading...