Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bardzo dziękujemy za wsparcie naszego podopiecznego. Zapraszamy na naszą stronę gdzie można śledzić jego dalsze losy. https://fundacjaazyl.eu/
Bursztyn, na początku zwany Oczko trafił do nas po przejściach. Nie ma oka, ma ogromną zmianę skórną na grzbiecie, a przede wszystkim ogromne problemy z chodzeniem. Stąpa jakby na paluszkach, jakby jego stawy skokowe były zupełnie sztywne. Prawdopodobnie dlatego nie może normalnie biegać, tylko tak "drobi".
Został znaleziony na wsi i teoretycznie udało nam się znaleźć osobę, u której przebywał ostatnie półtora roku (pies ma czip). Ale pani twierdzi, że pies nie jest jej, "ona go tylko trzymała u siebie półtora roku". Pozostawimy to bez komentarza. Zaraz po tym, jak pies do nas trafił został przewieziony na diagnostykę do kliniki weterynaryjnej i zostało wdrożone leczenie. Jednak właścicielka odmówiła pokrycia kosztów leczenia i odebrania psa. Bursztyn najprawdopodobniej zostanie u nas, bo chyba będzie mu u nas zdecydowanie lepiej, niż u osoby, która po półtora roku trzymania psa u siebie nie jest zupełnie zainteresowana jego losem.
Prosimy Was o wsparcie w sfinansowaniu jego leczenia.
Loading...