Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Przepięknie dziękujemy, za dopełninie zbiórki tej dwójki kociąt. Maluchy jeszcze przechodzą kwaranatnnę, są po pierwszym szczepieniu. Odyzskały energię oraz chęć do życia, już nie walczą o przetrwanie. Oczy uratowane, nie ma śladu po ropie i kocim katarze.
Za chwilę bedą szukać najlepszych domów, a bardzo mocno cenią sobie obecność człowieka i możliwość przytulenia się ❤️
Jeszcze raz dziękujemy przepięknie wszystkim wpłacającym!
Dwójka około sześciotygodniowych kociąt weszła do garażu jednego z naszych karmicieli na ulicy Hubala. Czy wniosła je tam matka, czy szukały schronienia? Pewne jest to, że wymagały pilnej pomocy.
Kociaki są w słabym stanie, mają już zaawansowany koci katar, oczy i noski całe zaropiałe i opuchnięte, trudności z oddychaniem. Czy los, czy mądra mama, coś zaprowadziło je w odpowiednie miejsce. Teraz czekają je liczne wizyty u weterynarza, długa kwarantanna i leczenie, przed tym jak będą mogły trafić do nowych domów, w których już nie doświadcza fatalnych skutków bezdomności.
Nadal tyle kocich dzieci cierpi na ulicach i ginie przez ludzi którzy nie potrafili odpowiedzialnie zająć się ich przodkami którzy niewykastrowani przynosili na świat nowe pokolenia…
Zbieramy na:
- leczenie,
- wizyty u weterynarza,
- koszty utrzymania,
- odrobaczenia,
- szczepienia,
- czipy,
- testy FIV/FELV.
Prosimy o pomoc finansową i dziękujemy każdemu, kto zechce pomóc tym maluszkom ❤️
Loading...