Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Psi los. Zdychaj psie. Kogo to obchodzi? Że łapa zepsuta albo jej brak? Że znikąd pomocy? Taki jest świat. Nie będziemy dokarmiać, żeby się nie przywiązał. Może sobie pójdzie. I tak przez kolejne dni. Ile? A kto to wie?
Brzmi jak koszmar, ale ten pies dokładnie to przeżył. Cierpiąc ból, chłód i głód próbował sobie radzić. Ludzi unikał jak ognia. Bo czego dobrego od nich zaznał? I gdyby nie cudowni ludzie z @KtoDOGoniPsa jego los byłby przesądzony.
Ale oni go złapali i chociaż zajadle się bronił, nie odpuścili. PIES JEST JUŻ POD NASZĄ OPIEKĄ. W KLINICE, PRZERAŻONY, CIERPIĄCY. Ma ANAPLAZMOZĘ, która bez pomocy szybko by go zabiła i SPIRALNE ZŁAMANIE KOŚCI PISZCZELOWEJ.
Jak do licha wytrwał? Jak wielką wolę życia miał, że w takim bólu trwał, próbując o siebie walczyć.
PSIAKA CZEKA DŁUGA HOSPITALIZACJA I SKOMPLIKOWANA OPERACJA ZŁOŻENIA STRZASKANEJ ŁAPY, A POTEM TYGODNIE REKONWALESCENCJI I REHABILITACJI. Na razie trzeba zapanować nad chorobą odkleszczową, która niszczy umęczony organizm.
I tak w kółko. Jedni krzywdzą lub odwracają wzrok, inny stają na głowie, by ocalić.
Bo to nie "tylko", ale "aż" Pies! PROSIMY - POMÓŻCIE NAM PRZYWRÓCIĆ MU ZDROWIE I GODNOŚĆ. POMÓŻCIE POKAZAĆ ŚWIAT BEZ BÓLU I STRACHU.
Loading...