Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Rokuś chciałby się pochwalić, że ma swój nowy wspaniały dom!
W imieniu Rokiego dziękujemy : )
"Uderzony pies nie wyje tak, jak jego serce...''
Oglądanie zwierzęcia, nad którym znęcał się człowiek jest bardzo obciążające emocjonalnie, nie da się o tym nie myśleć, zapomnieć, wymazać z pamięci... Takie zwierzęta i świadomość krzywdy jaką doznały zostawiają w nas ślad. Po tak wielu latach działalności na rzecz zwierząt mało rzeczy jest w stanie nas zszokować, ale ta interwencja pozostanie w naszej pamięci na zawsze.
Ostatnio otrzymaliśmy dużo próśb o pomoc dla psa, nad którym się znęcano. Na naszą skrzynkę licznie zaczął przychodzić jeden filmik. Filmik, na którym mężczyzna idzie do leżącego owczarka i zaczyna go z całej siły kopać. Po brzuchu, głowie, łapach... nie było to jedno kopnięcie, a wiele. Pies w pewnym momencie zaczyna uciekać, nawet nie myśli o tym, aby zaatakować swojego oprawcę. Dźwięk, który słychać... kopanie po ciele, pisk psa... nie da się tego oglądać nie płacząc.
Niestety, mamy podejrzenie, że znęcanie się nad tym psem trwało dłużej... duszenie, głodzenie, zastraszanie... Tym psem jest Roki. Piekny owczarek niemiecki ze smutnymi oczami. Patrząc w jego oczy łamie się serce. To pies, który obecny jest tylko ciałem. Na każdy gwałtowny ruch, szurnięcie, machnięcie reaguje strachem. Boi się nawet najmniejszego ruchu. Nie zbliża się do człowieka, unika kontaktu. Nie jest jeszcze świadomy, że już jest bezpieczny, nic mu nie grozi i już nigdy w życiu nikt go nie skrzywdzi. Roki został odebrany interwencyjnie przez nasze Inspektorki, a sprawa znajdzie swój finał w Sądzie.
REAGUJ! Jeśli jesteś świadkiem znęcania się nad zwierzęciem.
REAGUJ! Jeśli masz podejrzenie, że komuś dzieje się krzywda.
REAGUJ gdyż brak reakcji daje ciche przyzwolenie...
Zwierzę nie obroni się samo, nie poprosi o pomoc. To ludzie są odpowiedzialni za krzywdę zwierząt. To ludzie mają obowiązek zapobiegać takim czynom. Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Zwierzę odczuwa podobne emocje jak człowiek. Odczuwa radość, szczęście, ale i smutek i apatię. Ponieważ ludzie posiadają moralność winni są traktować zwierzęta z poszanowaniem.
My, jesteśmy ich głosem. Walczymy o ich prawa. To my mówimy w imieniu tych, którzy głosu nie mają. Teraz My zrobimy wszystko, aby w tego psa znów wstąpiło życie, aby poczuł znów szczęście, aby odzyskał chęć życia, aby zaufał znów człowiekowi.
Jeżeli zechcą Państwo wesprzeć nas w tej walce prosimy o wsparcie finansowe. Miesiąc hoteliku kosztuje nas 780 zł, do tego dochodzi koszt behawiorysty oraz weterynarza. Nie wiemy ile czasu zajmie nam wyprowadzenie Rokiego z tego stanu, ale ile trzeba będzie, tyle czasu będziemy walczyć. Naszym marzeniem jest, aby Roki znalazł w przyszłości wspaniały, kochający, odpowiedzialny dom, traktujący go jako członka rodziny.
Z góry dziękujemy, będziemy informować o istotnych zmianach a w Sądzie damy z siebie 110%...
Pomagamy, edukujemy, leczymy, przeprowadzamy interwencje, kierujemy do sądu przypadki znęcania się nad zwierzętami. Pieniądze są naszym zapleczem niezbędnym do tych działań. Pomagajmy razem.
Loading...