Nitka zbiera na diagnostykę i leczenie

Poznajcie Niteczkę, królika, który codziennie spędza nam sen z powiek. Trafiła do nas z innej organizacji, ktoś wyrzucił ją na ulicę. Gdy otworzyłam transporter, zobaczyłam koszmarnie wychudzonego królika, z oczopląsem, dusznością i niezbornością ruchową.

Od tego czasu Nitka przeszła już szereg drogich badań, między innymi tomografię komputerową, RTG, USG, echo serca, badania krwi w kierunku ec (powtórzone, by wynik ujemny był pewny), badania na toksoplazmozę, tarczycę, morfologię, biochemię. 

Stan Nitki nadal nie jest stabilny. Raz jest super dobrze, raz krytycznie. Nitka ma bardzo niespecyficzne objawy, miewa napady padaczkowe kilka razy dziennie, od kiedy wdrożyliśmy leczenie w tym kierunku, jest trochę lepiej, ataki są rzadsze. 

W międzyczasie Nić raz tyje i zjada ogromne ilości, raz wszystko wypluwa. Królik jej wielkości powinien ważyć grubo ponad 4 kg, ona nie może dobić do 3.. 

Przeszliśmy już ciężkie zapalenie płuc, z którym do nas przyszła, wyleczyliśmy okropne pododermatitis, świerzba, chejletiellę. Teraz walczymy z zapaleniem jelit, a ostatnie usg pokazało, że Niteczka ma też zapalenie macicy i wymaga pilnego zabiegu kastracji, który w jej stanie zdrowia jest ryzykowny. 

Dodatkowo Nitka ma 3 kamienie w nerce i nadciśnienie, uszkodzony OUN. Zdarzają jej się ataki skanowania i oczopląsu pionowego. 

Brzmi, jakby była cierpiącym królikiem, którego powinno się poddać eutanazji, ale.. nie jest <3 

Ma lepsze i gorsze dni, aktualnie po wprowadzeniu leczenia na padaczkę, jest o wiele więcej tych dobrych. Nić jest pogodna, ma apetyt na wybrane rzeczy (nie ma odruchu żucia, mimo tego, że RTG stomatologiczne potwierdziło, że zęby to jej najzdrowasza część ciała ;p ). Je głównie karmę ratunkową i swój ulubiony granulacik. 

Widzimy poprawę, więc będziemy o nią walczyć, póki ona będzie tego chciała. 

Ale chcielibyśmy poprosić Was o wsparcie finansowe, bo badania, których wymaga, leki, suplementy i podkłady bardzo obciążają nasz budżet. Sama tomografia to koszt 900zł, puszka karmy ratunkowej, która wystarcza na 4-5 dni to ponad 60zł, paczka podkładów to 55zł, badania krwi, kontrole płuc i kardiologiczne (każda po ponad 100zł, a miała już 5), zabieg, który ją czeka i leki to miesięcznie bardzo duża kwota

Niteczka bardzo prosi o parę złotych na leczenie lub  o paczuszkę podkładów seni 90x60cm, karmy rodi care instant, granulatu Beaphare care plus w wersji dla juniorów.

Można wysłać na adres:

Okienko życia Otoz Animals

Mickiewicza 7, 42-700 Lubliniec 

Nić będzie bardzo wdzięczna za każdą pomoc i udostępnienie zbiórki, my również <3 

Możesz śledzić jej historię na naszej stronie: Okienko życia dla królików i gryzoni