Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Ten maluszek został znaleziony nad jeziorem. Zapewne ktoś z okolicznych wsi przywiózł chorego kociaka i podrzucił letnikom, których setki zjeżdżają co weekend do swoich domków.
Po interwencyjnym telefonie trafił pod skrzydła mojej fundacji, do szpitala zaprzyjaźnionej lecznicy. Ma gigantyczny wrzód na rogówce. Nie wiadomo czy uda się uratować gałkę oczną, a jeśli nawet - czy kociak będzie widział na to oko.
Nasza lek. wet. zaszyła mu powieki na tydzień, a teraz część szwów zdjęła i kociak dostaje 5 x dziennie kilka rodzajów kropli w specjalnych odstępach czasu. Oprócz tego leki. Jest przy tym mnóstwo pracy i zaangażowania wszystkich pracowników lecznicy, a wszystko wskazuje na to, że potrwa to jeszcze kilka tygodni.
Rachunek za leczenie, a potem szczepienia będzie słony. Już teraz dochodzi do 1200 zł, a końca nie widać. Bardzo proszę o wsparcie groszem. Z góry dziękuję.
Loading...