Nowotwór zaatakował listwę mleczną. Bunia prosi o pomoc w walce o jej życie!

Supported by 125 people
3 348 zł (83,7%)
Adopcje

Started: 26 February 2021

Ends: 09 April 2021

Hour: 23:59

Nie mam dobrych wieści od Buni...
Jakiś czas temu pisałam w naszych mediach społecznościowych, że w pyszczku koteczki zrobił się stan zapalny uniemożliwiający podanie narkozy w celu wycięcia drugiej listwy mlecznej. Niestety, pomimo podawania leków sytuacja zdrowotna Buni pogarszała się z dnia na dzień, doszła opuchlizna, silne krwawienia Myśleliśmy, że to kaliciwiroza. Niestety, również nie.


W buzi pojawiły się narośle, rosnące w zastraszającym tempie, pomimo tego, że kot wciąż był leczony. Wprowadziliśmy nawet virbagen. 

Rzeczywistość nas zawiodła. Okazało się, że to przerzut nowotworu zośliwego bez możliwości operacji. W związku z tym, że narośle uniemożliwiały pobieranie pokarmu, utrudniały oddychanie i rosły z każdym dniem podjęliśmy decyzję o eutanazji,  by nasza kochana Bunia nie cierpiała. 


Dostała od nas i od Was 8 miesięcy życia jakiego nigdy nie miała: otoczona miłością, troską, rozpieszczana i kochana. Pierwsze i ostatnie dni były ciężkie, ale cały okres pomiędzy była po prostu szczęśliwym i zadbanym kotem. Wiedziałam, że ten dzień nastąpi biorąc pod uwagę, że Bunia miała nowotwór złośliwy i przerzuty, że cały czas robiliśmy dla niej wszystko, co tylko mogliśmy, ale mimo wszystko jest mi cholernie przykro i źle.
Zapamiętam ją jako niezwykle silną istotę z wielką wolą walki i życia, moją ukochaną wojowniczkę

Dziękuję za tą ostatnią pomoc, jakiej jej udzieliliście. Środki zostały w całości przeznaczone na operację, opiekę pooperacyjną i leczenie Buni oraz na jej ostatnią drogę. Dzięki Wam dostała szansę na choć chwilę normalnego życia i za to z całego serca dziękujemy.

Żegnaj moja kochana Buniu, nigdy Ciebie nie zapomnimy...

Supporters

Loading...

Supported by 125 people
3 348 zł (83,7%)
Adopcje