Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Pięknie dziękujemy Wam za pomoc, dzięki Wam nasze zwierzątka nie zmarzły zimą :)
Nasz azyl to dom na wsi, do najbliższego sąsiada mamy naprawdę spory kawałek. Korzystają na tym nasi podopieczni, konie mają duży teren do biegania i zabawy, a pieski mogą pobiegać bez ryzyka, że spotkają kogoś nieznajomego.
Odległość od cywilizacji ma jednak minusy, np. ogrzewanie. Nie ma żadnych szans na podłączenie do miejskiej instalacji, musimy zwyczajnie rozpalić w piecu, żeby nasze kaloryfery były ciepłe. Zużyliśmy już praktycznie cały zapas opału z zeszłej zimy, a robi się coraz zimniej. Za trzy, cztery dni nie będziemy już mieli czym ogrzewać naszego azylu...
Wśród piesków sporo jest malutkich podopiecznych z płaskimi noskami, one się bardzo łatwo zaziębiają. Mieszka też u nas spoko psich i kocich seniorów, wiecie, oni marzną bardziej, jak starsi ludzie… W tym tygodniu pochorowały nam się dwa kotki, bo zasnęły w pokoju, w którym mało grzaliśmy, żeby trochę oszczędzić. No to dwa kotki mają katar a jeden zapalenie pęcherza.
Koci staruszkowi nie mają domków... Cierpią na nieuleczalne, przewlekłe choroby i nikt nie chce się podjąć opieki nad nimi. Chcemy, żeby im przynajmniej było w miarę przyjemnie.
Bardzo byśmy chcieli zrobić zapas opału do wiosny, żeby się nie bać, że nam w najgorsze mrozu zabraknie. Błagamy Was o pomoc, każda złotówka to chwila ciepełka dla naszych słodkich futrzaków… Dziękujemy z całego serca!
Loading...