Jedenastoletnia Goldi musi przejść operację usunięcia guza. Pomożecie?

Pod koniec maja 2022 roku Jedenastoletnia suczka imieniem Goldi przeszła poważną operację w trakcie której usunięto jeden z dwóch guzów. Ze względu na zły stan zdrowia psiaka nie dało się usunąć wtedy drugiego guza. Z biegiem czasu nieusunięty guz urósł. Suczka została podleczona i lekarze zakwalifikowali ją do kolejnej operacji, jednak jej opiekunów nie stać na kolejny tak duży wydatek.

Goldi to jedenastoletnia suczka rasy Cocker Spaniel. Mimo swojego wieku jest pełna werwy do zabawy, zaczepiania ludzi i proszenia o psie smaczki. Nigdy wcześniej nie chorowała i nie potrzebowała poważnej interwencji weterynaryjnej. Problemy zdrowotne zaczęły się w kwietniu tego roku, lekarze weterynarii wykryli u niej dwa guzy. Badania krwi wykazały także zapalenie trzustki. Lekarze wykonali USG, zastosowali leczenie antybiotykiem i zalecili zmianę karmy.

W połowie maja suczka miała wykonane ponownie badania krwi, tym razem wyniki okazały się lepsze niż poprzednio, dzięki temu można było zaplanować datę pierwszego zabiegu. Dzięki odpowiednio dobranej karmie (diecie) opiekunom udało się także trochę odchudzić czworonoga.

W dniu 27 maja Goldi przeszła operacje sterylizacji oraz usunięcia mniejszego guza, który jak się okazało był dość mocno ukrwiony. Do usunięcia pozostał większy, którego nie dało się usunąć przy poprzedniej operacji – groziło to powikłaniami, które mogły doprowadzić do śmierci zwierzaka.

W chwili obecnej guz jest na tyle duży, że opiekunowie nie mogą czekać już dłużej i odwlekać zabiegu. W najbliższym czasie Goldi czeka zatem jeszcze jedna operacja, będzie ona mniej inwazyjna niż poprzednia, ale już wiadomo, że guz jest głęboko osadzony. Data zabiegu została zaplanowana na dzień 18 lipca 2022 roku.

Kolejna operacja i leczenie pooperacyjne Goldi to koszt, który ciężko jest udźwignąć opiekunom, którzy sami na co dzień wychowują niepełnosprawne dziecko. Opiekunowie suczki chcą zrobić wszystko, by Goldi miała w miarę komfortową, szczęśliwą starość i żyła jak najdłużej.

"Goldi jest członkiem naszej rodziny i musimy ratować Jej zdrowie i życie na tyle na ile się da. Dlatego zwracamy się do Państwa z wielką prośbą o pomoc i wsparcie. Z góry serdecznie dziękujemy!" - piszą do nas opiekunowie suczki.

Zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc i wsparcie finansowe dzięki któremu opłacimy koszty drugiej operacji.