Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Pięknie dziękujemy wszystkim za wsparcie dla Izziego, dzięki Waszej pomocy udało się opłacić operację staruszka, a sam Izzi wrócił do formy - wróciła mu radość życia.
[Aktualizacja 2.06.2018]
Dzisiaj 4 doba po operacji, stan Izziego stabilny, nadal otrzymuje antybiotyk i leki przeciwzakrzepowe oraz przeciwbólowe, do jedzenia narazie gotowany indyk z ryżem i warzywami - dostaje małą porcję 4 x dziennie i apetyt mu dopisuje. Mam nadzieję, że rana się będzie goić bez powikłań. A dzisiaj wizyta kontrolna u weta.
Nadal prosimy o wsparcie dla naszego dziadeczka, brakuje jeszcze 199 zł, żeby opłacić leczenie, jakby ktoś zechciał jeszcze dorzucić grosik lub wysłać sms - to wpólnymi siłami udałoby się uzbierać potrzebną kwotę
Z góry serdecznie dziękujemy za pomoc.
[Aktualizacja 31.05.2018]
Nadal prosimy o wsparcie dla Izziego.
Jest druga doba od operacji, Izzi nie wygląda na zbolałego, ma apetyt, dostaje 4 x dziennie gotowanego indyka z ryżem oraz leki:
• 2 x dziennie 50 mg tramal przeciwbólowo;
• 1 x dziennie 20mg clexan;
• 2 x 250ml płynu ringera z mleczanami;
Dodatkowo swoje leki stałe:
• theospirex 300mg rano;
• enarenal 5 mg wieczorem.
Mam nadzieję, że nie będzie żadnych niespodzianek jak z naszą Zuzią.
[Aktualizacja 29.05.2018]
Izzi już po operacji, śledziona z guzami wycięta, cała operacka trwała 1,5 godziny. Izzi się wybudził, po powrocie z lecznicy odpczywa, zaliczył tylko krótki spacerek na wybiegu.
Jutro wizyta kontrolna u weterynarza.
Nadal prosimy o wsparcie na opłacenie operacji Izziego, bez pomocy nie damy rady zapłacić za leczenie. Czekamy z nadzieją na wynik badania histo-patologii, będzie za 3 tygodnie.
Izzi to około 12-letni średniej wielkości psiak - jest rezydentem naszej fundacji. Uosobienie łagodności i spokoju, mimo, że jak każdy z naszych podopiecznych jest po przejściach nigdy nawet na nikogo ne warknął. W stosunku do ludzi i innych psów bardzo uległy, stara się wszystkim schodzić z drogi, tym bardziej, że od niedawna prawie nie widzi.
Izzi dotąd nie miał większych problemów zdrowotnych, nie przyjmował żadnych leków. Dzisiaj wszystko się zmieniło.
Staramy się regularnie kontrolować stan zdrowia naszych podopiecznych, więc na dziś zaplanowałam, że zabiorę go do naszej zaprzyjażnionej Pani dr Basi. Izzi miał pobraną krew na morfologię i biochemię oraz hormony tarczycy. Wykonano też rtg płuc oraz usg j.brzusznej, Wyniki badań obrazowych są niepokojące - w usg brzucha- duży guz śledziony wymagający usunięcia, dodatkowo zmiany (guzy?) w pęcherzu moczowym oraz okolicy mostka. Oprócz tego Izzi ma zmiany osłuchowe - szmery w sercu, serce jest bardzo powiększone, co widać na zdjęciu rtg.
Operacja nie jest prosta,Izzi nie jest zdrowym psem - ale nie operować? Nie chcemy przecież, żeby doszło do rozrostu guza i przerzutów do innych narządów,
Operacja to działanie ratujące życie Izziego. Termin został ustalony na 29 maja godz 18.00 Koszt to ok. 650 zł z badaniami laboratoryjnymi. Na dzień dzisiejszy tych pieniędzy nam zabrakło.
Zwracamy się o pomoc do Was kochani darczyncy! Liczy się każdy grosz, każda najmniejsza nawet kwota. Gdyby ktoś zechciał wesprzeć Izziego - będziemy niezmiernie wdzięczne. Liczymy na Waszą pomoc- od tego może zależeć życie Izziego.
Loading...