Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Udało się! A właściwie nie "udało się" samo - tylko Wy to zrobiliście - dziękujemy za wszystkie wpłaty - te większe i te nawet najmniejsze! Wspólnymi siłamy zebraliśmy kwotę brakującą do pokrycia kosztów operacji Feli. To kolejny dowód, że razem, w grupie możemy więcej. Dziękujemy i prosimy - zostańcie z nami, byśmy mogli pomagać psom w potrzebie.
Fela ma wielki kłopot - zerwała więzadło!
Fela to największa - duchem, nie ciałem - mieszkanka Fundacji. Jest wszystkim dobrze znana. Żyje z nami, wśród wielkich psów, jest wyjątkową 9-letnią, dzielną suczką.
Przy wszystkich troskach związanych z nowoprzybyłymi do Fundacji psami w tragicznym stanie, ta spadła zupełnie nieoczekiwanie - bo jakże tak - nasza mała, dzielna, twarda Fela i taka „przygoda”? Przecież to ci „nowi” są chodzącymi nieszczęściami, a Fela to sprytna szczęściara, pewna siebie i jeszcze adorowana przez Buffalo.
Ale stało się. A potem ciąg dalszy - diagnoza, telefon do kliniki, ustalony najszybszy możliwy termin operacji, podróż, operacja rekonstrukcji więzadła, powrót. Proste, prawda? I cieszymy się, że się udało, czuwając, by teraz jak najlepiej przebiegała rekonwalescencja małej łobuziary.
Pozostaje tylko jedna troska: faktura do opłacenia. Badania i zabieg są bardzo drogie, i tak z Duchowej kasy zniknęło 4500 zł. To pieniądze, które miały pokryć inne codzienne, konieczne wydatki, na które w tej sytuacji brakuje. Dlatego bardzo prosimy Was - Ludzi o dobrych sercach: pomóżcie nam opłacić zabieg Feli. Już nie raz udowodniliście, że nie ma rzeczy niemożliwych, więc i tym razem pokładamy w Was nasze nadzieje.
Przyjaciele, miłośnicy psów dużych… duchem, wrzućcie coś Feli do kapelusza.
Loading...