Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
DZIEKUJEMY ZA WSPARCIE.
MELON PO OPERACJI.
Melon trafił do nas w kwietniu 2020, ściągnęłyśmy go z Podkarpacia z małego, kiepskiego prywatnego schroniska, gdzie nie miał żadnych szans na godne życie.
Trafił do hotelu do Magdy, odwiedził okulistę, kardiologa, ortopedę, dostał kwas hialuronowy w kolana, a ostatnio pojechał na usuwanie kamienia na zębach. Rutynowy zabieg.
Przy okazji miał robione USG, i niestety okazało się, że na śledzionie są dwa małe guzki, wystawały poza torebkę śledziony, i wszystko wskazywało na cechy złośliwości wiec może to być naczyniakomięsak.
W trybie pilnym dzięki Magdzie Bubrowskiej z hotelu trafił na stół i miał usuniętą śledzionę i zrobioną histopatologię, kolejne dwie doby został w lecznicy. Melon od początku pobytu u nas zebrał na swoje utrzymanie 1500 zł plus mniej więcej tyle samo na konto.
16 miesięcy w hotelu to 9600 zł, koszty wizyt lekarskich razem z ostatnią operacją ok. 4000 zł, karma ok. 1000 zł (od jakiegoś czasu nasz dobry duch Pani Mirka wysyła Mu karmę i smaczki), profilaktyka pchły kleszcze ok. 700 zł. Razem prawie 15 000 zł.
Matematyka. Nie tylko serce, bo choćby nie wiem, jak dobre było, nie zapłacimy, ani za hotel, ani za weterynarza. Nie łudzimy się, że znajdzie dom, chociaż bardzo na dom zasługuje, to co możemy Mu dać to najlepsza opieka i miłość opiekunki z hotelu, który od ponad 16 miesięcy jest jego domem. Liczymy nie tylko pieniądze - przede wszystkim liczymy na Waszą pomoc, bez niej nie mogłybyśmy pomagać.
Loading...