Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bardzo żałujemy, że tak krótko mógł się nacieszyć swoim nowym życiem, u boku kochających wlascicieli ;( Został po nim ogromny smutek, walczyliśmy o niego do samego końca.. Rafi został pochowany na psim cmentarzu w Szczecinie, możecie zobaczyć jego piękny nagrobek [*] Dziękujemy wszystkim za wpłaty, udało nam się opłacić fakturę za leczenie, w szczególności dziękujemy Ewie z Grupa Pomocy Zwierzęca Misja za wpłatę 3000 zł dla Rafiego :***
Osoby, które śledzą nasze działania, na pewno pamiętają wzruszającą historię Rafiego, 10-letniego staruszka, którego odebraliśmy interwencyjnie ze strasznych warunków. Całe życie spędził na krótkim łańcuchu, przykuty do budy... Wcześniej nikt nie interesował się jego losem...
Rafi trafił od razu do psiego groomera, gdzie pozbył się starej, brudnej i skołtunionej sierści, zrzucił z siebie ciężar, który nosił przez lata... Zabraliśmy go do zaprzyjaźnionego schroniska w Czartkach, gdzie miał dochodzić do siebie. Niestety, źle zniósł pobyt w schronisku, przytłoczyła go cała sytuacja. Nie chciał jeść, był bardzo słaby. Musieliśmy mu znaleźć chociaż dom tymczasowy. W końcu się udało! Rafi trafił do domu tymczasowego w Turku, od razu poczuł się lepiej, a my mieliśmy czas na szukanie domu stałego.
W końcu ten czas nadszedł! Rafiego na naszej stronie internetowej zobaczyła wspaniała Pani Monika, która od razu się w nim zakochała! Okazało się później, że miłość tą odwzajemnił Rafi i razem pojechali do domu, aż w okolice Szczecina. Kilometry nie miały tutaj żadnego znaczenia! Rafi zapoznał się z psami rezydentami oraz zaaklimatyzował w nowym miejscu! To był dom, na który tak bardzo czekał, zasługiwał na niego jak mało kto, niestety, szczęście to nie trwało długo...
Stało się coś, czego nie mogliśmy przewidzieć. Rafi wczoraj w nocy miał skręt żołądka. Dzięki szybkiej reakcji nowych właścicieli, od razu trafił na stół operacyjny, gdzie została wykonana operacja ratująca życie. Rafi operację przeżył, miał usunięty kawałek żołądka i śledzionę, ponieważ po operacji skrętu śledziona wydziela trujące gazy, które zatruwają organizm psa. Miał przetaczaną krew, ponieważ stracił jej sporo... Temperatura ciała znacząco spadła, bo miał bardzo otwarty brzuch podczas operacji. Niestety to jeszcze nie koniec, najważniejsze są teraz 24 h po operacji. Zobaczymy czy Rafi ma jeszcze siłę, by walczyć... Jest bardzo słaby, ale wierzymy, że się nie podda!
My się nie poddajemy!!! Nie tak miało wyglądać jego życie, już tyle przeszedł, trafił z łańcucha na kanapę. Czy to ma się skończyć w taki sposób? On się nawet nie nacieszył nowym domem? Błagamy o wpłaty, koszty samej operacji będą ogromne, a gdzie jeszcze koszty hospitalizacji i leków, które będzie musiał przyjmować już do końca życia... Prosimy o pomoc, prosimy o godne życie dla Rafiego!
Loading...