Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziuniek, był kotkiem wolnożyjącym, którym się zaopiekowaliśmy. Od razu trafił do szpitala. Jego stan był bardzo niepokojący.
Był odwodniony, cierpiący z bólu. Od razu miał zaaplikowane kroplówki nawadniające i przeciwbólowe. Bardzo baliśmy się, czy biedactwo przeżyje. Jego pyszczek jest w niewyobrażalnym stanie 😔
Jak wet otworzył jego pyszczek, to widok nami wstrząsnął. Jedno wielkie zapalenie, cały pyszczek, aż głęboko, gardło wygląda jak jedna rana, nigdy czegoś takiego nie widziałam.
Zdjęcia są drastyczne, a nie oddają tej całej czerwieni - to wygląda jak jeden wielki płonący ogień.
Jak on musiał strasznie cierpieć. Dziuniek ma białaczkę 😔 Po dwóch dniach ratowania życia zabraliśmy Dziuńka do domu. Nie dlatego, że wyzdrowiał, ale dlatego, aby ograniczyć koszty 🥲
Co dzień wozimy go do weta gdzie przebywa po kilka godzin w dziennym szpitaliku. Koszt pobytu to 200 -300 zł w zależności od wykonywanych badań oraz konieczności podania leków. Dostaje przeciwzapalne i przeciwbólowe zastrzyki domięśniowe, kroplówkę. W domu aplikujemy syrop przeciwból.
Stan niestety niezbyt się poprawia. Bardzo się ślini i ropa mu cieknie. Jedzenie czegokolwiek jest dużym problemem. Na początku jedzenie miał aplikowane strzykawką. Po zaleczeniu stanu zapalnego konieczne będzie usunięcie zębów. Koszt operacji to koszt około 2 - 3 tys. zł
Bardzo cierpi, tak szkoda nam Dziunia. Walczymy razem z Dziuńkiem o jego zdrowie. Bardzo prosimy o pomoc temu dzielnemu i walecznemu kotu.
Loading...