Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani, może pamiętacie historię kotki Sary. Najpierw została zabrana z ulicy, bo była bardzo chora. Nie była co prawda miziakiem, ale nie wykazywała agresji, a miejsce skąd została zabrana nie było bezpieczne.
Postanowiliśmy dać jej szansę. Po wyleczeniu trafiła do domu tymczasowego, by się oswoić, ale tam niestety kot rezydent ją terroryzował. Potem dostała szansę na dom w Krakowie, gdzie liczyliśmy się spędzi resztę swojego życia, ale niestety po ponad roku wróciła. Sara jest bardzo wycofanym kotem, nie potrzebuje bliskości z człowiekiem, jest sama dla siebie, ale lubi towarzystwo innych kotów.
Jej szanse na adopcje są niewielkie, ale ma szansę zostać w domu tymczasowym już na zawsze, ale musimy zapewnić jej utrzymanie. Bo alternatywą dla Sary jest wyjazd na wieś, oczywiście w znanym nam miejscu, ale to jednak jest dwór...
Dlatego apelujmy teraz do Was. Potrzebne około 200 zł na miesiąc, na zakup karmy i żwirku, bez szaleństw.
Loading...