Błagalny apel o pomoc w utrzymaniu psów...

Jesteśmy Stowarzyszeniem zwykłym, działamy na bardzo trudnym terenie, gdzie niestety jest mnóstwo porzuconych zwierząt. Codziennie dostajemy po kilka zgłoszeń z prośbą o pomoc, brak domów tymczasowych powoduje że psy lokujemy w płatnych hotelach.

Na chwilę obecną pod naszą opieką jest ponad 60 psów, w tym 14 w płatnych hotelach i 2 w płatnych domach tymczasowych.

Są to psy w różnym wieku, młode, stare, chore, kalekie. Do tej pory reagowaliśmy na każdą prośbę o pomoc, niestety nasze możliwości finansowe już dawno się skończyły. Ponosimy ogromne koszty, a utrzymujemy się tylko z wpłat Darczyńców, których ostatnimi czasy praktycznie brak. Nie możemy dalej przyjmować nowych zwierząt, ponieważ nie stać nas na to.

Hotel nie przyjmie od nas już żadnego zwierzaka, bo za obecne nie mamy z czego zapłacić. W chwili obecnej miesięczne utrzymanie psów w hotelu to 6000 zł, nie wspominamy o kosztach weterynaryjnych, bo przecież psiaki trzeba odrobaczać, zabezpieczyć od pcheł i kleszczy, sterylizować, kastrować, szczepić. Psy tak jak ludzie chorują, więc dochodzą koszty leczenia, w kliniakach długi.

Błagamy, pomóżcie nam. To faktura za czerwiec z jednego hotelu, za chwilę dojdą 2 kolejne, a my na koncie mamy 1000 zł. Jak nie zapłacimy i dług urośnie, to niestety nasi podopieczni wylądują na bruku. Żaden hotel nie będzie trzymał psów za darmo. Pomimo wielkiego serca do zwierząt właściciele hoteli też mają żołądki, które muszą napełnić...

Nie wiemy, co będzie za miesiąc, bo teraz musimy nazbierać za czerwiec. Błagamy Was, pomóżcie, bo my już nie dajemy rady. Będziemy wdzięczni za każde wsparcie, za każdy odruch serca skierowany do naszych podopiecznych...