Kosma potrzebuje pilnej operacji oczu, żeby żyć bez bólu

Kosma trafił do nas niedawno. Nie znam jego dokładnej historii. Został znaleziony na poboczu i przywieziony do fundacji w opłakanym stanie.

Kosma przyjechał bardzo chudy, miał duże problemy z poruszaniem się, a jego oczy zasłaniają wielkie zainfekowane guzy. Od momentu jego przyjazdu jest pod stałą opieką weterynarza. Badania krwi wykazały liczne infekcje i problemy z tarczycą. Kosma musi zostać wzmocniony, doleczony i ustabilizowany, zanim poddany zostanie operacji usunięcia bolących guzów z oczu.

Operacja przewidziana jest za tydzień, jeszcze przed świętami. Musimy się spieszyć, bo każdy dzień to wielki ból dla tego psiego staruszka. Koszt operacji oszacowany jest na 1000 zł. Już same badania, dobra karma i jego leczenie do tej pory to koszt około 1000 zł. Mamy dług u weterynarza i musimy mieć jak zapłacić za operację. 

Operacja odbędzie się jedynie, jeśli będą na nią fundusze, więc dopóki nie uzbieramy na nią kasy Kosma będzie żył w bólu! Nie znam jego historii, ale wiem, że na pewno nie miał łatwego psiego życia, skoro ktoś doprowadził go do takiego stanu.

Bardzo serdecznie proszę Was o pomoc.