Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Człowiek znowu zawiódł …
Dzisiaj pożegnaliśmy Orzecha, niestety lata zaniedbań pozostawiły na jego zdrowiu ślady, których nie byliśmy w stanie zatrzeć…
Od samego początku Orzech zmagał się z wieloma problemami, chodzenie bolało, a dzisiaj jego łapki postanowiły odmówić posłuszeństwa…
Niestety jedyne co byliśmy w stanie zrobić, to towarzyszyć mu w ostatniej drodze za Tęczowy Most… Nie zostawiliśmy Cię samego..
Teraz już biegasz szczęśliwy po łąkach za Tęczowym Mostem bez bólu, bez żadnych ograniczeń, szczęśliwy…
Wiemy, że u bram przywitało Cię grono naszych kochanych aniołków, żebyś również i tam nie czuł się samotny…
Przepraszamy, za to co wyrządził Ci człowiek, przepraszamy, że nie zdążyliśmy z pomocą na czas…
Orzech ma do Was ostatnią prośbę. Widzisz złe traktowanie zwierząt REAGUJ, nie pozwól, aby kolejne zwierzęta podzielały jego los..
Jego „oł oł kanie” na pewno kiedyś pozwoli i nam trafić na niego za Tęczowym Mostem…
Do zobaczenia Kochany
Orzech [‘] 29.08.2023
Wyobrażacie sobie, że pies może tak żyć?
Wyobrażacie sobie, że może nie mieć nic?
Że nawet nadzieja w nim zaczyna umierać…
W dniu dzisiejszym Ola oraz Marta z naszego teamu interwencyjnego pojechały sprawdzić zgłoszenie o zaniedbanym psie. Kiedy Ich oczom ukazał się ten widok, zamarły!
On nie miał już siły dreptać w tym błocie zmieszanym z odchodami. Nie miał skrawka suchej ziemi. W budzie błoto. Leżał w błocie... Chodził po błocie. Pił z błota. Nie miałeś grama wody do napicia się, brak szczepień. Upodlili Cię najbardziej, jak mogli.
I płakał... Tak głośno płakał i wołał o pomoc, że jedna - TYLKO jedna dobra dusza go usłyszała! Zawiadomiła nas. Dziś pojechały tam dziewczyny… łzy kapią po policzkach. Kiedy byłeś wyciągany ze swojego błotnego karceru, nie umiałeś iść po suchym. Nie umiałeś stąpać po trawie. Cały czas podnosiłeś łapki, jakbyś chciał się wydostać z tego błota! Patrzyłeś tymi swoimi niebieskimi oczami na Martę jak na swoją wybawicielkę.
Piesku, przepraszam Cię za to, jakie życie zafundował Ci do tej pory człowiek. Obiecujemy, że właśnie dziś dzięki dziewczynom ROZPOCZĄŁEŚ NOWY ETAP SWOJEGO ŻYCIA!! Masz ciepło, masz sucho… masz pełną miskę CZYSTEJ WODY i nie jesteś już bezimienny. Od dzisiaj jesteś Orzechem.
Jutro czeka Cię wizyta w gabinecie weterynaryjnym a w weekend spa, musimy doprowadzić Cię do porządku i poszukać ludzi, na których zasługujesz. Przed nami walka, ale WYGRAMY ją RAZEM! Pomóż nam zawalczyć o lepsze życie dla Orzeszka.
Loading...