Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
kochani Z Całego serduszka pragnę wam podziękować za życie Filipka osiołka z rak już handlarza. Po ostatnim złym rezultacie Wanessy smutku to co się stało ogarnoł nas smutek brak sił .Osiołek dzięki wam kochani może żyć w adopcji u Justynki naszej można pytać Justynke śledzić losy Filipka .Filipek zostaje u Justynki naszej na stałe .jak kazdy wie prawie wszyskie nasze koniki sracjonują pezed adopcją u Justynki .zostaja u niej do czasu poprawienia zdrowia stanu koni .Ja mam blisko do Justynki i jej malego szpitalika 😊❤Olimpia od czasu uratowania przebywa u Justynki bo jest bardzo chora Rao ma silne nie pomaga sterydowanie zadne leczenie tylko na chwilke .Jutro w Piątek Olimpia wyjezda od Justynki do pensjonatu nad morze same morze .Sa tam konie z innych fundacji z tą chorobą i inaczej oddychsją tam konie zyją bez sterydów. Szukamy dla Olipmi jeszcze ratunku .Kochani pisze tutaj u Filipka o Olimpi bo nie kazdy ma fc.Chce byście kochani wiedzieli .Jeszcze raz mocno mocno dziekujemy Filipek jest w mega dobrym domku .❤❤❤❤💚🌱😊Kochani Fundacja Kundelek zbiera na prywatne schroniska w Ukrainie Dołączmy się. To straszne Ukraina zwierzęta dzieci ludzie .......Kochani nie mam.słów .Jak można.........dodaje link do zbiórki
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/ukrainskie-zwierzeta
Filipek jest młodym osiołkiem, ma dopiero 3 lata, a już stoi u handlarza.
Do niedawna był kochany i rozpieszczany. Miał dom, rodzinę, która się o niego troszczyła... Były dzieci, zabawy, dużo śmiechu i radości. Niestety ten czas minął bezpowrotnie. Filipek o tym nie wie - on stoi i czeka aż po niego wrócą, bo przecież kochali i mówili, że jest wspaniałym przyjacielem, członkiem rodziny, a rodziny się przecież nie opuszcza.
Nie wiemy, co się dokładnie wydarzyło, że Filipek trafił do handlarza. Możemy się jedynie domyślać, że problemy finansowe lub konieczność przeprowadzki bez możliwości zabrania Filipka ze sobą, sprawiły, że Filipek został sprzedany...
Filipek jest bardzo grzecznym osiołkiem, a 3 lata to zdecydowanie nie czas na umieranie. Przed nim jeszcze wiele szczęśliwych lat. Wprawdzie osły nie są szlachetnie urodzone, ale jeszcze przed koniem zaprzyjaźniły się z człowiekiem. Im więcej czasu i uwagi poświęcimy osiołkowi, tym bardziej się zaprzyjaźni z nami. Będzie nas poznawał i ryczał z radości. My z kolei będziemy odkrywać jego kolejne zalety: że jest inteligentny, wrażliwy, wierny i ciekawski, że błyskawicznie orientuje się w sytuacji i wcale nie jest złośliwy.
Bardzo Was kochani prosiły o ratunek dla Filipka!
Kwota zbiórki obejmuje wykup, kastrację oraz transport
Loading...
