Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Drodzy Przyjaciele, przywitaliśmy już u nas tą uroczą oślą rodzinkę – małego Maciusia i jego mamę.
Mały Maciuś jest na razie bardzo nieufny. Chowa się za mamą, chociaż widzę, że z daleka zerka na mnie ciekawie. Być może to jego pierwsze doświadczenia z ludźmi poza pobytem u handlarza. Ale mama jest zdecydowanie odważniejsza, więc i maluch na pewno szybko zrozumie, że nie ma się czego bać.
Dziękuję Wam w ich imieniu z całego serca za ratunek.
Maleńki Maciuś chciałby brykać po łące ze swoimi kolegami, tak ja to robił jeszcze wczoraj. Widzę, że trąca nosem swoją mamę, jakby prosił o zgodę na wyjście na podwórko, lekko podskakuje i przebiera wesoło kopytkami.
Ten słodki osiołek myśli, że to jakaś zabawa, i że zaraz pójdą na słoneczną łąkę. Wiosna się zaczęła i wszystko się budzi do życia, ptaki wesoło ćwierkają. Maleńki Maciuś czuje tę energię i już nie może się doczekać kiedy wyjdą. Mama osiołka lustruje mnie poważnym spojrzeniem, ma taki mądry i ludzki wzrok. Swoimi chrapami szybko i głęboko wciąga powietrze, z nadzieją, że poczuje zapach reszty stada. Lecz wyczuwa tylko strach i cierpienie. Po jej ciele przebiegają dreszcze, widzę, że przeraźliwie się boi.
Proszę, pomóżcie mi uratować małego Maciusia i jego mamę. Wieczorem muszę przelać handlarzowi 1500 złotych zaliczki.
W kwotę wliczony jest wykup, transport, diagnostyka i weterynarz oraz kowal i miesiąc utrzymania.
Jeśli masz jakieś pytania, zadzwoń Marek: (+48) 502 064 387.
Zobacz więcej na www.razemdlazwierząt.pl
Loading...