Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za Państwa wsparcie <3
Dzięki Państwu mogliśmy zapłacić za hotel, badania oraz kastrację Oskarka.
Oskar znalazł cudowny dom <3
Oskar - nasz nowy podopieczny. Kolejna smutna historia. Oskara chciała uratować Monika. Osoba prywatna, która na co dzień pomaga zwierzakom. Monika jest agentką nieruchomości. Kiedy wykonując swoje obowiązki w ramach pracy i sprzedaży domu klientów zapytała "A co z psem?" usłyszała "A jakoś to będzie, gdzieś się go odda". Monika próbowała znaleźć dom dla psiaka, ale nikt się nie zgłaszał. Znamy Monikę, mimo iż dzieli nas 350 km. Długo się nie zastanawialiśmy, kiedy zobaczyliśmy młodego psiaka na łańcuchu w wątpliwej jakości budzie z widmem "jakoś, gdzieś" - zbyt dobrze znamy definicję tych słów, by się odwrócić...
I tak oto Oskar (na łańcuchu, bo przecież nie w domu wołany Reksio) przyjechał z Moniką do Krakowa. Otoczyliśmy Oskara opieką, by znaleźć mu ten jedyny, wspaniały dom! Oskar w czerwcu będzie miał 3 lata. Całe życie przed nim. Zrobimy wszystko, by to życie było piękne. Nie umie chodzić na smyczy, nie wie co to długie spacery przy boku ukochanego człowieka. Nie zna zabawek, weterynarza, pływania, zabawy z innymi psami. Wszystko mu pokażemy!
Utrzymanie kolejnego psa, to oczywiście nie lada wyzwanie w dzisiejszych czasach, ale wierzymy, że wspólnie z Waszą pomocą się uda! Zbieramy na miesiąc hotelu, na odrobaczenie i odpchlenie oraz kastrację. Za każdą pomoc serdecznie dziękujemy!
Loading...