Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dante znalazł kochający domek <3
Niewielki piesek od tygodnia czekał na śmierć — OTWARTA GNIJĄCA RANA, KOŚĆ NA WIERZCHU. Czy uda się uratować to niewinne stworzenie...? Nie spodziewaliśmy się takiego widoku w XXI wieku, ale jednak... Nasi inspektorzy odebrali psa, który bez wątpienia wymagał natychmiastowej pomocy weterynaryjnej.
Bardzo dziękujemy zgłaszającemu, który jako jedyny nie był obojętny i pomagał psiakowi, jak tylko umiał. Dante (tak go nazwaliśmy) często uciekał w las w poszukiwaniu jedzenia, prawdopodobnie wpadł we wnyki. Właściciel ledwo trzymał się na nogach, nie był w stanie powiedzieć nam jak pies ma na imię, ile ma lat, nie wspominając o tym, że nawet nie pomyślał o wizycie u weterynarza...
Przerażający widok, bezbronnego psa z kilkudniową, otwartą raną łapy, cały czas trzymał ją w górze, drżał i usiłował lizać. Nawet nie chcemy sobie wyobrażać, jak wielki ból musiał odczuwać 😥. W drodze do szpitala towarzyszył nam smród zgnilizny... Nasuwa się myśl, ile jeszcze jest takich potrzebujących stworzeń, które nie potrafią poprosić o pomoc i nie mogą liczyć na człowieka, któremu zaufali?!
Pies został odebrany właścicielowi i przewieziony do kliniki. W tym momencie nie wiemy jeszcze czy łapkę uda się uratować. 😥 Czekamy na opinie chirurga. Dante ma leukocytozę i gorączkę. Lekarze oczyszczą ranę i podadzą leki. Musimy czekać, aż stan zapalny zostanie zniwelowany.
Wiemy już, że leczenie na pewno będzie kosztowne, za ok. tydzień zapadnie decyzja odnośnie operacji. Dante spędzi długi czas w szpitalu. Bardzo zależy nam na uratowaniu życia tego zwierzaka. Prosimy Was o wsparcie.
FAKTURY
Loading...