Psi szkielet prosi o pomoc! Ratujmy skrajnie zaniedbanego owczarka belgijskiego!

Closed
Supported by 15 people
374 zł (5,91%)

Started: 12 March 2024

Ends: 29 June 2024

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Gdy pod naszą opiekę trafił Ares, samo patrzenie na niego bolało. Kości obciągnięte skórą i żebra na wierzchu - pies wyglądał jak szkielet z jakiegoś horroru! To nie była choroba ani pasożyty, owczarek belgijski musiał głodować miesiącami!

Skrajnie wychudzony Ari trafił do kliniki weterynaryjnej, gdzie został kompleksowo przebadany. Diagnoza: niedożywienie, anemia, prawdopodobnie problemy z trzustką.  Na tym jednak nie koniec, bo pies trafił do nas z ogromnymi problemami behawioralnymi.

U poprzednich "opiekunów" nie wychodził na spacery, załatwiał się w mieszkaniu. W związku z tym nie potrafił chodzić na smyczy i nie rozumiał, że spacer służy potrzebom fizjologicznym. Z łatwością wszystkie smycze przegryzał, nie raz i nie dwa zahaczył zębami osoby, które chciały mu pomóc... Mimo to się nie poddaliśmy.

Jedna z naszych wolontariuszek zabrała psa do siebie na dom tymczasowy i rozpoczęła mozolną, wymagającą pracę ze zwierzakiem. Ari okazał się niezwykle przyjazny wobec ludzi (w tym dzieci), ale bardzo nadpobudliwy. Wciąż nie zawsze potrafi się wyciszyć, jednak idzie w dobrą stronę. Na pewno musimy go skonsultować z dobrym behawiorystą i wdrożyć treningi, które pozwolą mu za jakiś czas szukać domu na stałe. 

Ponieważ nasza sytuacja finansowa jest dramatyczna, musimy po raz kolejny poprosić Was o wsparcie… Nie stać nas nie tylko na behawiorystę, ale także na karmę‼‼‼ Nie wspominając już nawet o wizytach weterynaryjnych, które się nie kończą...

Błagamy, pomóżcie nam zebrać środki na utrzymanie dla Ariego! Niestety warszawski inspektorat OTOZ Animals stoi nad przepaścią i bez Waszej pomocy nie damy rady dalej działać.

Nie mamy pieniędzy na wyjazdy na kolejne interwencje, nie wiemy, jak poradzimy sobie z zapewnieniem warunków dla kilkudziesięciu zwierząt, które aktualnie przebywają pod naszą opieką. Odebraliśmy je z rąk oprawców, a teraz musimy sami walczyć o przetrwanie!!! Bardzo prosimy o wsparcie…

Supporters

Loading...

Supported by 15 people
374 zł (5,91%)